Wpis z mikrobloga

@Tibor: Zawsze największe kujony zostawały a reszta albo na piwko albo do domu przed komputer - i te emocje czy następnego dnia będą zjebki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tibor: plot twist jest wtedy gdy to klasowy kujon namawia do ucieczki i wszyscy słuchają sie nerda jak wybranego bohatera z legend, do dzisiaj tego nie zapomne xD
  • Odpowiedz
@Riczard: I kiedy inny byli się dynamizować i wygrywali w życie podnosząc sobie adrenalinę takimi akcjami jak na młody wiek. Tamci przegrywali. A teraz pierdzą na #przegryw a mieli okazję się zdynamizować z N0rmikami i wypić z nimi piwo. Ale wolało się być prawym człowiekiem. A tak na wagarach na skate-parku by może poznali swoją szarą myszkę pijąc wspólnie taniego browara bo więcej siana nie było.
@Tibor:
  • Odpowiedz
@Tibor: ale mnie wkur*iali ci namawiacze :D odwracasz się na pięcie i idziesz a nie "namawiasz"

I kiedy inny byli się dynamizować i wygrywali w życie podnosząc sobie adrenalinę takimi akcjami jak na młody wiek.


No np. ja się dynamizowałem na co dzień i wiedziałem w głowie dokładnie że moja frekwencja z niemieckiego to równiutkie 50% i nie mogę zejść niżej - a nagle wielki NAMAWIACZ od święta wpada i mówi
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: nie, wbrew pozorom nie potrzeba silnej psychiki do - uwaga - UCIECZKI Z LEKCJI

oczywiście jak ma się tak jak u mnie - starzy najwyżej zamarudzą i fajrant. Ale inni mają gorsze konsekwencje więc tym bardziej gardzę namawiaczami. Nie za "słabą psychikę" tylko za bycie debilem który nie ogarnia że inni ludzie to inni ludzie - ponoszą różne konsekwencje tych samych czynów.
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: no "namawiacze" ze zwykłej #!$%@? robili kwestię życia i śmierci i ostracyzm tych którzy zostali. A w gówniarskim nastoletnim wieku takie wyzwanie od "klasowego kujona" to była poważna rzecz, mogła #!$%@?ć życie.
  • Odpowiedz