Aktywne Wpisy
Potworek69 +9
#wojna #ukraina #rosja No i jak to skomentujecie? Rosja chce pokoju z Ukraina I pokojowego rozwiązania konfliktu, między innymi z racji tego, że osiągnęli już swoje cele i mogą odbębnić sukces, a "pokojowy" zachod nadal wysyła ukraincom sprzęt, a do tego za tydzień F16 mają być.. To kto w końcu chce, żeby wojna nadal trwała? Rosja czy zachod? Ciekawe..
Adolf_Cartman +12
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
Mirki i Mirabelki
Tl;dr:
Czy różnice co do moralności/religijności są wielką przeszkodą w związku?
Od ośmiu miesięcy mam dziewczynę. Obydwoje mamy po 20 lat, to nasz wspólny pierwszy poważny związek w życiu . Ona jest dość mocno wierząca, ja mam cóż, mówiąc delikatnie dość luźne podejście do spraw religijnych - chodzę do kościoła dość nieregularnie, nie martwię się gdy zjem mięso w piątek, ale generalnie staram się być dobrym człowiekiem.
Dogadujemy się absolutnie w każdym aspekcie (posiadanie dzieci, świetnie nam się też spędza razem czas) poza wyżej wymienionym - ja naprawdę nie widzę przeszkody żeby mieszkać razem bez ślubu (nie teraz, w przyszłości), ona ma na ten temat odmienne zdanie, generalnie mamy trochę inną moralność.
Zacząłem się zastanawiać czy może to doprowadzić do rozpadu związku w dłuższym okresie czasu, ale naprawdę nie wyobrażam sobie że mógłbym ją zostawić - ona pomimo tego że wie o moich poglądach chyba też nie chcę żeby to się skończyło, ale czasami dopadają mnie takie myśli że mogłaby chcieć przestać zadawać się z takim bezbożnikiem jak ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Są tu osoby które były w podobnej sytuacji a mimo to udało im się stworzyć długotrwały i szczęśliwy związek? Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi xD
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6295ad4bf4ccd449831d1ace
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
---
Zaakceptował: karmelkowa