Wpis z mikrobloga

Chcialym jak najszybciej wyjechac z polski i zaczac zyc za granica.

Zaczynalbym od najnizszych nizin, jakas gownorobota i pokoj na agencyjnym, potem odlozenie kilkuset ojro, wynajecie pokoju poza agencja i tak chcialbym powoli piac sie w gore, robic jakies przydatne kwalifikacje w miedzyczasie.

Niestety mam widoczne tatuaze na lewej dloni, blad burzy hormonow i buntu, ktory zamierzam usunac laserowo tez na miejscu, nie wiem jak patrza na to "zagramanica".

Umiejetnosci: brak, chociaz niby skonczylem kilka lat temu technikum na profilu poligrafii, grafiki i druku. Obecnie modeluje aparaty sluchowe w 3D. Angielski srednio-zaawansowany, nastawiam sie tez na kursy jezykowe docelowego kraju i samodzielna nauke. Samochodu tez brak, wiecznie na rowerku lub pieszo smigam.

Biorac pod uwage powyzsze, co byloby lepsze, niemcy, czy holandia?

Moze jakis mireczek tez niedlugo jedzie do jednego z tych krajow i szuka w miare ogarnietego wspollokatora? Nie pale, nie cpam, problemow z piciem brak, chyba, ze wody, wiecznie spragniony jestem. :P

Ogolnie raczej spokojny chlopak, ktory woli posiedziec w domu, porysowac, poczytac, klepac ujowy kod hobbystcznie, niz latac po wixapolach i rejvach.

#emigracja #emigrujzwykopem
  • 13
@sorek: Po co ta ironia? Pytam tylko, bo moze sa osoby, ktore przeszly podobna droge i ich podpowiedz/opinia byc moze pozwoli mi uniknac spania na paletch z turkami. Mimo wszystko, milego dnia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@FuckTheWorld: Wlasnie tez nad E&A sie zastanawialem, szybko wyplacaja pierwsza wyplate, a wezme ojro pewnie tak zeby starczylo na trzy tygodnie zarcia.

Najwazniejsze dla mnie, zeby wspollokator byl wporzadku i nie dawali tych legendarnych kar za wietrzenie w lato.
@Freakquency:
Co do agencji, wkleję to, co zawsze piszę na ten temat:

Co do agencji to ogólna reguła jest taka, że wszystkie mają i negatywne i pozytywne opinie, omijamy te, które mają tylko negatywne.

W Holandii jednoznacznie negatywne opinie są o Voorneputten, ta sławna akcja ze spaniem na paletach to była sprawka Axidusa.

Osobiście polecam duże agencje jak Adecco czy Randstad, ale zazwyczaj nie oferują zakwaterowania, transportu czy pomocy z wyrobieniem
podpowiedz, ogarnij sobie prawko jeśli nie masz, i jakieś budżetowe auto już w Polsce a jak brak środków to must have na miejscu


@CampTrump: @Freakquency:
Popieram, w Niemczech prawo jazdy i samochód to wymóg, w Holandii czasem da się przeżyć bez(można na przykład wynająć rower elektryczny), ale na dłuższą metę niezbędne.
Co do samochodu to warto pamiętać o tym, że przebywając dłużej niż 14 dni musimy opłacać podatek drogowy, a
@Errad: wybacz, ze mecze ponownie, ale mam nowe pytanie, bo zdaje sie, ze masz doswiadczenie z Holandia.

Jakby to tak rozlozyc procentowo(albo po budowlanemu, na oko), ile zakladow pracy jest rzeczywiscie ujowych, a w ilu ujowosc wynika z przyjechania do pracy na wakacje, opuszczonych dni w pracy, bo hehehuanem i piwko cala noc, opieprzanie sie?

Tak zaczytujac sie w opinie o E&A jest duzo zadowolonych ludzi, a potem na tych samych
@Freakquency:
Tak szczerze to większość prac dla imigrantów z tzw. europy wschodniej jest nastawiona na zap***dol bez perspektyw, a co do reszty to loteria.
Na początku pracowałem w Albert Heijn Online w Bleiswijk(który był uważany za najlepszego Alberta do pracy, a praca w AH ogółem to ponoć świetna robota jak na holenderskie standardy) i atmosfera była świetna, liderzy w porządku, ogólne warunki pracy nie były tragiczne i nawet fajnie by się