Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie jakbyśmy mieli powtórkę z covida...

Korporacje podniosły ceny tu i tam i wmawiają ludziom, że jest kryzys i trzeba płacić więcej.
Na Sky News pokazują jakichś biednych ludzi, którzy 2 lata temu najpewniej mieli się tak samo #!$%@? jak teraz...

Serio ludzie w UK nagle nie mają za co kupić jedzenia?
Ja gdzie nie pójdę to widzę jakieś oferty pracy, restauracje, kafejki itp itd...

#uk
FantaZy - Mam wrażenie jakbyśmy mieli powtórkę z covida... 

Korporacje podniosły c...

źródło: comment_1652787831KaQuWEkYcg723Hj9vCNCNi.jpg

Pobierz

Czy odczuwasz "cost of living crisis" ?

  • NIE 32.1% (35)
  • TAK 57.8% (63)
  • sprawdzam 10.1% (11)

Oddanych głosów: 109

  • 16
  • Odpowiedz
@FantaZy: w Twoim rozumowaniu jest błąd poznawczy. Wykluczeni (społecznie, zdrowotnie, finansowo etc.) są niewidzialni. Nie zobaczysz ich w pełnej restauracji, nie zobaczysz że nie podejmują pracy. Nie zobaczysz systemowych dybów gdzie np. Jeśli pójdą do pracy to stracą benefit, a wynagrodzenie będzie niższe niż ten benefit albo zwyczajnie wciąż niewystarczające
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@mielonkazdzika: wszystko dozeje to prawda, weźmy np kostkę zwyklaego masła ktora kosztuje obecnie £1.75 czyli jakieś 25p więcej niż parę tyg temu ale z drugiej strony korporacje i sieci sklepów znajdują sobie w tym wszystkim wymówkę do pompowania cen dzięki temu osiągają rekordowe profity
  • Odpowiedz
@FantaZy: czy odczuwam ze ceny w sklepach i za energie rosna wszedzie? Tak. Czy pogorszylo sie moje zycie? W jakis sposob na pewno bo realna placa spadla. Czy pogorszylo sie na tyle, ze gloduje i nic nie oszczedzam? Nie. Twoje pytanie niestety ale jest zbyt ogolne i jeden zrozumie pytanie jako ta ostatnia opcja a inny jako ta pierwsza. I tak media manipuluja tlumem psze panstwa ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@FantaZy: Jest to mega odczuwalne. Ja nie zarabiajacy minimalnej ale utrzymujacy rodzine (3 osoby) gdzie moja praca jest 20 mil dalej w jedna strone, oznacza ze placac za diesel kiedys 1.20, a teraz placac 1.74 oznacza to ze na sam bak pelny wyniesie mnie drozej, jedzenie poszlo w gore, rachunki (gaz, elektryka) poszly o polowe do gory. To z tego moja marna podwyzszka wlasnie poszla sie #!$%@? . Mialo zostawac wiecej,
  • Odpowiedz
@blakker: p.s dlatego mam zamiar zdobyc dodatkowe skilly i zobacze co tam sie da zrobic.

Jezeli ktos ma fajne propozycje certyfikatow godnych do IT prosze walic na PW.
  • Odpowiedz
@FantaZy: Poszły koszty w górę ale nie na tyle żebym musiał ograniczyć wydatki na paliwo, jedzenie czy rachunki - może tylko mniej odłożę o tą stówę miesięcznie. Najbardziej mnie denerwuje że kostka masła które dobre 3 lata kosztowała tyle samo (1.49) jest teraz o 26p droższa xD
  • Odpowiedz
@FantaZy: Benzyna w gore (dlatego jezdze tylko 2 x tyg do biura;), media w gore (ale DD dalej taki jak byl tak jest, pewnie zaraz EON go zwiekszy ale licze na wzrost rocznych rachunkow z £750 na ok £1200, mam fixa do marca 23 po cenach z aktualnego cap'a), zakupy w tesco/aldi w gore (ciezko powiedziec o ile, z 70 na £80 tyg?). O wiele wiekszym uderzeniem w budzet jest zona
  • Odpowiedz
@FantaZy: Widzę wyższy koszt życia, ale nie na tyle by moje zycie sie bardzo pogorszyło. Boję się cen prądu tej zimy, bo ostatnio płaciłam £150 miesięcznie za sam prąd w 1bed a specjalnie ciepło nie było.
  • Odpowiedz