Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, sprawa wygląda następująco. Mam świeżo co 21 lat, zaraz 22. Studiuję informatykę, pracuję jako tester oprogramowania w firmie IT. Zarabiam dosłownie g ó w n o, bo nawet 3k na rękę nie mam, co prawda jestem dopiero rok w branży. Od 3 lat mam córkę z wpadki, nie jestem z matką, generalnie nie chcemy mieć ze sobą nic wspólnego. Problem w tym, że co roku mam pozwy o podwyższanie alimentów na kosmiczne kwoty, #!$%@? zarabiam, inflacja galopuje, coraz mniej zostaje na przeżycie. W zasadzie pracuję tylko po to, żeby przewegetować do 10-tego i po prostu lubię tą branżę i w ogóle się nie męczę. Nie mam super doświadczenia i umiejętności, bardziej bym powiedział że dopiero raczkuję, albo po prostu takie jest moje zdanie o sobie. Ale do rzeczy. Zastanawiam się nad emigracją albo teraz, albo po studiach. Nie sądzę żeby tutaj mnie cokolwiek trzymało oprócz super rodziców którzy zawsze mnie wspierali i pomagali, ale trzeba się usamodzielnić. Myślałem nad UK. Co o tym sądzicie? Myślicie, że uda mi się znaleźć pracę, chociaż podstawową, nawet niekoniecznie na mojej specjalizacji, może jakiś 1st line helpdesk żeby po prostu na początku, przez pierwsze lata przeżyć? Myślicie że to ma sens? Nie ukrywam że dołujący jest fakt kiedy ludzie z czasów szkolnych którzy nie uczyli się dobrze w porównaniu do mnie, ledwo zdawali, mieli konflikty z prawem dzisiaj latają do Niemca na magazyn i przyjeżdżają E60/E90, E-klasami z 2010+ roku w tym wieku. Nie chodzi o to, chodzi o spokojne życie, a nie o superbogactwa, a tego tutaj nie mam i mieć nie będę. Kiedy pożyczyłbym teraz 300 tys. na własne mieszkanie, musiałbym oddać prawie bańkę... Komentujcie szczerze, nie powstrzymujcie się. Chcę wiedzieć wszystkie za i przeciw tych opcji, bo mam wrażenie że nie widzę innej opcji niż spakowanie walizy z kraju.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6276771b2b9781a9a24b1d9e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 2
  • Odpowiedz
@JanNiezbednyX: to wcale nie jest powiedziane że tak będzie. Oprócz odpowiedniej wiedzy, siły przebicia i starań trzeba mieć też jedną ważną rzecz - szczęście. Chyba że W-wa czy Wrocław i nie mogą nikogo znaleźć taniej, to wtedy tak.
  • Odpowiedz