Wpis z mikrobloga

Minął już 9 tydzień wojny na Ukrainie i sytuacja prezentuje się następująco:

Charków

Ukraińcom udało się wyzwolić dwa miasteczka na przedmieściach Charkowa, nie ma to zbyt wielkiego znaczenia dla obecnie toczonych działań ale w przyszłości utrudnia to działania obronne Rosjan w regionie. Oprócz tego Ukraińcy przeprowadzili kolejne ataki na magazyny paliwa i uzbrojenia na terenie Rosji. Udało się trafić w składy w Biełogrodzie, Kursku i Briańsku, w Woroneżu rosyjska obrona przeciw lotnicza odparła atak rakietowy. Te ataki są przeprowadzane rakietami, helikopterami i dronami.

Donbas

Siły rosyjskie podczas tej ofensywy stosują standardową rosyjską taktykę wojenną polegający na zmasowany ostrzela artyleryjskim niszczącym linie obronę i ataku szerokim frontem co okazuje się na razie skuteczne w przeciwieństwie do poprzednich tygodni Rosjanie nie mają praktycznie strat na linia zaopatrzeniowych a Ukraińcom nie udaje się łapać ich w zasadzki i zadawać im dużych strat bez strat własnych jak to widzieliśmy w pierwszych tygodniach wojny. Ich obrona lotnicza jest również silna w regionie gdyż nie widzimy zbyt wielu zakończonych sukcesem ataków dronami. Ale wciąż widać sporo mankamentów po ich stronie jak niedostateczne dobrą koordynacje wojsk lądowych z artylerią, mimo rzucenia wszystkich sił w region rosyjskie lotnictwo nie jest wstanie dać dużej przewagi nacierającym siłą i stworzyć prawdziwej przewagi swoimi działaniami. Widać też niską inicjatywę na najniższych szczeblach dowództwa co nie pozwala wykorzystać w pełni miejscowych przewag i słabości ukraińskiej obrony oraz niedostateczną liczbę dronów do rozpoznania pola walki.

Izium

Główne Rosyjskie natarcie spod Iziuma wydaje się nacierać w kierunku południowo zachodnim w stronę Barwenkowa a później prawdopodobnie Rosjanie spróbują nacierać aż do Ołeksandriwki. Pozwoli to odciąć główną linie kolejowe i drogę zaopatrzeniową do słowiańska i kramatorska. Nie jest to próba wzięcia ukraińskich siły w kocioł bo nadal zostanie im sporo przestrzeni do odwrotu. Nie wygląda też by Rosjanie w ogóle chcieli wziąć siły ukraińskie w jakikolwiek kocioł, raczej planują systematycznie wypierać Ukraińców z ich pozycji. Jak widać Rosyjskie dowództwo zorientowało się że czas na wzięcie w kocioł ukraińskich sił dawno minął i teraz próba okrążenia zakończyła by się z dużym prawdobieństwem katastrofą dla nich. Oprócz tego część sił naciera w kierunku zachodni wydłuż rzeki Bereka starając się zabezpieczyć teren na jej południowy brzegu by oprzeć na niej i innych zbiornikach wodnych w regionie główną linie obrony przed ewentualny ukraińskim kontratakiem z zachodu.

Zarichne

Kolejne Główne natarcie Rosyjskie idzie w kierunku zachodnim znad Rubiżne. Tutaj udało się w Rosjanom osiągnąć spore postępy w ostatnim tygodniu. Złamano tu ukraińskie linie obronne i zajęto Zarichne a potem Rosyjskie wojska doszły aż pod Łyman i Jampil. Rosjanie planują tu dojść do zachodnich przedmieści słowiańska gdzie dalsze natarcie bezpośrednio w kierunku zachodnim zablokuje im rzeka doniec i znajdujący się tu dojść spory zbiornik wodny, wtedy zapewne zmienią kierunek natarcia na północny lub południowy(co będzie wymagało sforsowania rzeki doniec). Sam Słowiańsk i Kartomarsk to silna twierdza sił ukrainny, Ukraińcy budowali tu fortyfikacje defacto od 2014 roku. Oba miasta to połączony system obronny i na terenie większym niż Mariupol, zdobycie go będzie niezwykle problematyczne dla sił Rosyjskich.

Rubiżne

Choć w ostatnim tygodniu nie było tu większych sukcesów żadnej że stron to jednak sytuacja która miała miejsce w ostatnim miesiącu w mieście jest dojść ciekawe i rzadko opisywana w Polskim internecie więc postaram się ją wyjaśnić. Ogólnie z opisów od walczących w mieście bojowników "Ługańskiej republiki" doszło tu do prawdziwej masakry sił tej samozwańczej republiki. Siły rosyjskie doszły pod rubieżne około miesiąca temu szybko szturmem opanowano blokowiska w północnej części miasta. Siły ukraińskie wycofały się do południowej i centralnej części miasta gdzie dominuje zabudowa jednorodzinna, małe domki, mnóstwo płotów, wąskie ulice i tam przygotowały silne linie obrony fortyfikując piwnice budynki i tak dalej. Logicznie rzecz biorąc w takiej sytuacji rosjanie powinni rozpocząć zmasowany ostrzał artyleryjski by zniszczyć ukraińskie linie jednak przywódca Ługandy Leonid Pasiecznik by podlizać się władzą na kremlu stwierdził że zajmą to miasto sami bez wsparcia regularnych sił rosyjskich. Na ukraińskie linie obronę zostały rzucona głównie ługańska piechota z niewielkim wsparcia artyleryjskim i bez jakiekolwiek wsparcia lotniczego co zakończyło się prawdziwą masakrą dla atakujących i stratami idącymi w tysiące rannych i zabitych. Opisujący sytuacje w mieście bojownik ługandy twierdzi że pół jego oddziału zginęło wciągu zaledwie w 6 dni walk on przeżył bo został ranny i wycofano go z walk. Dopiero po kilku tygodniach Rosjanie przysłali tu wsparcie artyleryjskie i zaczęli metodycznie niszczyć ukraińskie linie obronę, niestety od tego momentu ukraińskie siły w mieście również ponoszą ogromne straty i wkrótce będą musiały się z niego w całości wycofać. W mieście byli też tiktokerzy kadyrowa, postrzelali sobie do pustych budynków w zajętej części miasta by ponagrywać filmiki i pojechali gdzieś indziej.

Popasna

Ostanie z Rosyjskich natarć w regionie idzie na zachód właśnie na tą miejscowość. Rosjanie w kilka ostatnich dni oponowali jej sporą część. Oprócz tego natarcie mam miejsce na terenie na północ od tego miasta.

Południowy Donbas

Rosjanie prowadzą też tu działania wojenne ale na razie nie widać większego natarcia, głównie trwa od dwóch tygodni ostrzał artyleryjski ukraińskich linii obronnych. Prawdopodobnie większy atak zacznie tu jak się uda Rosjanom przegrupować i uzupełnić siły donieckiej republiki i rosyjskiej piechoty morskiej które wykrwawiły się w walkach o Mariupol. W samym Mariupolu nie wiele się dzieje okazyjnie ostrzeliwany jest azowstal, wydaje się że Rosjanie nie zaangażowali zbyt wielkich sił w oblężenie tych zakładów. Reszta miasta jest oczywiście już pod ich kontrolą.

Chersoń

W ostatnim tygodniu Rosjanie ściągnęli na zachodni brzeg Dniepru dodatkowe siły i odzyskali kontrolę nad wioskami na granicy obwodu które wcześniej stracili w ukraińskich kontratakach. Sił które tu na razie są zbyt małe do większej ofensywy(Rosjanie mogą obecnie atakować tylko na jednym kierunku defacto i jest to donbas w tym momencie), ale widać że Rosjanie nie zamierzają odpuścić miasta i zamierzają utrzymać ten przyczółek pod przyszłe ofensywy.

Naddniestrze i Odessa

W ostatnim tygodniu doszło do szeregu "terrorystycznych ataków" w Naddniestrzu które są na 99% działaniami false flag. Celem ich jest pretekst to mobilizacji sił tego samozwańczej republiki. Zniszczono też jedyny most prowadzący z Ukrainy to regionu Budziak. W mediach zaczęło się straszenie desantem czy atakiem z Naddniestrza ale coś takiego się nie odbędzie w najbliższym czasie bo jest to fizycznie nie wykonalne. Rosjanie nie mają żadnych wolnych sił do takie desantu, rosyjska armia która jest w Naddniestrzu to około 1500 ludzi to siła za mała na jakikolwiek atak. W przeciwieństwie do Doniecka i Ługańska, Naddniestrze nie ma żadnej armii zdolnej do jakiejkolwiek walki, wojna miała tu miejsce ponad 30 lat temu od dawna panuje pokój. W obecnej sytuacji te działania Rosjan jakie widzimy są jedynie próbą zmuszenia Ukraińców do trzymania jakiś sił obronnych w regionie, ewentualnie Rosjanie przygotowują grunt pod ofensywę na odessę która miałby się odbyć za kilka miesięcy pod warunkiem osiągnięcia zwycięstwa w Donbasie, w takim czasie udałoby się Naddniestrzu zmobilizować kilka-kilkanaście tysięcy mięsa armatniego którego mogłoby wspomóc ten atak.

Podsumowanie

Nadal nie widać końca tej wojny, ewentualne zwycięstwo Rosjan w Donbasie wydaje się prawdopodobne ale ono samo w sobie nie rozstrzygnie tej wojny. Amerykański kongres przyjął ustawę Lend-Lease dla Ukrainy co oznacza że na pewno nie zabraknie jej sprzętu i środków do prowadzenia tej wojny. Oprócz tego nawet Niemcy zgodzili się dostarczyć ciężką broń Ukrainie i miejmy nadzieje że znajdą się wśród niej systemy artyleryjskie bo czołgi leopard 1 nie stanowią zbyt dużej wartości bojowej i będą wymagać dłuższego wdrożenia dla sił ukraińskich. Ogólnie jest to problem że sporą częścią nowszego ciężkiego sprzętu dostarczanego ukrainie że takich systemów nie było wcześniej na ich wyposażaniu a przeszkolenie i wdrożenie ich zajmie wiele miesiący gdy Ukraińcy potrzebują więcej sił gotowych do walki jak najszybciej. Problem jest też z sprzętem który mogą od razu używać bo choć np dostawy S300 i innych systemów antyrakietowych niemal od razu zwiększyły ukraińskie możliwości obronę i dały cenną przewagę w powietrzu na większości terenu ich kraju, to już stare czołgi jak T72m czy transportery BMP1 przekazywane przez nas inne kraje Europy centralnej mają dojść niską wartość bojową nawet w porównaniu do zmodernizowanych wersji T72 używanych przez Rosje i o ile pozwolą na uzupełnianie na bieżąco strat w sprzęcie nie dadzą Ukraińcom potrzebnej im przewagi technicznej na polu bitwy. Problemem też jest zniszczenie większości ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego, więc mają ograniczone możliwości naprawy sprzętu. W obecnej sytuacji Rosjanie zapewne widzą swoją szanse na nie przegranie tej wojny tylko w szybkim wykrwawieniu Ukraińskiej armii(zanim będzie przezbrojona przez zachód), które może się udać bo przy powodzeniu ofensywy w Donbasie z ograniczonymi stratami i będą wstanie szybko rozpocząć kolejne natarcie np: na Charków, przegrupowanymi z północy i z częściowej mobilizacji siłami a następnie po zakończeniu tego ataku mogliby od razu przystąpić do ofensywy na Mikołajów przegrupowanymi po Donbasie siłami. Wtedy Ukraińcy znaleźli by się w sytuacji że muszą ciągle uzupełniać siły na froncie bez możliwości sformowania większych świeżych sił do kontrataku co w ostateczności zmusiłoby ich do szukania możliwości zawieszenia broni przy jednoczesnym wyniszczeniu większości własnych sił. Oczywiście będzie to też kosztowało Rosje większość zasobów wojennych jakie posiada ale obecnie, sytuacja w której dojdzie do patu gdzie Ukrainie nie jest wstanie odzyskać straconych terenów a Rosja atakować dalej wydaje się najlepszym na co mogą liczyć Rosjanie.

#ukraina #rosja #wojna #ruskimir
Zuben - Minął już 9 tydzień wojny na Ukrainie i sytuacja prezentuje się następująco:
...

źródło: comment_1651345354wg6nHJuFEIyBVTtZmkBgSQ.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
pat i zgniły pokój/zawieszenie broni to chyba najgorsza sytuacja dla Ukrainy.


@janusz002: W obecnej perspektywie tak, biorąc po uwagę że celem Rosjan była likwidacja ich państwa to jednak nadal w miarę dobra sytuacja.
  • Odpowiedz
@dean_corso: no cóż, polityka Niemiec i Francji daje efekty. Trzeba było zbroić i szkolić Ukrainę razem z USA, UK czy Polską, a nie iść na ustępstwa wobec Rosji licząc na pokój(nie mówiąc już o sprzedawaniu uzbrojenia Rosji co Niemcy i Francja przecież robiły przez te 8 lat...). Kolejny raz zawiodła polityka pokoju za wszelką cenę i ustępstw wobec agresora i cała Europa zapłaci za ten kryzys, bo nie oszukujmy się,
  • Odpowiedz
Oczywiście będzie to też kosztowało Rosje większość zasobów wojennych jakie posiada ale obecnie, sytuacja w której dojdzie do patu gdzie Ukrainie nie jest wstanie odzyskać straconych terenów a Rosja atakować dalej wydaje się najlepszym na co mogą liczyć Rosjanie.


@Zuben: Problem dla rosji jest taki, że to i tak do niczego nie doprowadzi. Ukraina nie chce powtórki z 2015 roku (i słusznie!) W takim scenariuszu najprawdopodobniej na jesień doczekalibysmy się
  • Odpowiedz
Problem dla rosji jest taki, że to i tak do niczego nie doprowadzi. Ukraina nie chce powtórki z 2015 roku (i słusznie!) W takim scenariuszu najprawdopodobniej na jesień doczekalibysmy się zawieszenia broni, celem uzupełnienia start przez obie strony. Po czym działania zbrojne rozpoczęłyby się na nowo.

W sumie Ukraina wyszłaby na tym całkiem nieźle bo mogliby już w pełni zaadoptować uzbrojenie przysłane z zachodu i z naprawdę dużą dozą prawdopodobieństwa wypchnąć Rosjan z kraju.


@arkan997: Niestety ukraina ma ograniczone zasoby ludzkie, to społeczeństwo stare nie stać ich na dużom rzeź młodzieży. Jeśli Rosjanie zadadzą sporę szanse mogą permanentnie uniemożliwić im duże kontrofensywy.

Putinowi pozostałoby już tylko ogłoszenie
  • Odpowiedz
Jeśli Rosjanie zadadzą sporę szanse mogą permanentnie uniemożliwić im duże kontrofensywy.


@Zuben: To musieliby zrobić im chyba drugie Verdun, a i to byłoby mało.
  • Odpowiedz
To musieliby zrobić im chyba drugie Verdun, a i to byłoby mało.


@arkan997: Niestety to tak nie działa Ukraina nie jest gotowa na wojnę na wyniszczenie. A zasób ludzi z doświadczeniem w donbasie jest ograniczony, sił obronnych ukrainie nie zabraknie, sił do wielkiej kontrofensywy może długo nie być przy duży stratach.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zuben hej, nie myślałeś o założeniu tagu albo wołaniu? Bardzo fajne są te podsumowania ale czasami mi giną albo nie mogę ich znaleźć
  • Odpowiedz
@Zuben: to wykop, srednia wieku i IQ robi swoje. Tu jak piszesz prawde o wojnie na UKR to zbierasz minusy. Plusowane są tylko memy z cyganami kradnącymi czołgi i fejkowe rozmowy z kacapskimi żołnierzami przygotowane przez SBU ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz