Wpis z mikrobloga

Czy jak się kupuje na #shopee #!$%@? z chin, gdzie w przeciwieństwie do #aliexpress nie ma ukrytych aukcji to można mieć z tego powodu jakieś nieprzyjemności z urzędem celnym?

Słyszałem 2 wersje, że mogą sobie zarzyczyć jakieś chore pieniądze za utylizacje np. 1500zł

Ktoś inny na grupie fb pisał, że po prostu nie dostanie się przesyłki a Chińczyk zwróci kase.