Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/luxkms78_Zyl0a94siW,q60.jpg)
luxkms78 +92
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/volodia_oY0lYMoalw,q60.jpg)
volodia +14
Nie chcę, po prostu nie chcę wpadać w ten chory schemat kredytu na 30 lat i zostawania niewolnikiem banku. Przeraża mnie to że nie będę mógł zrezygnować z pracy nawet raz na kilka lat i wyjechać w podróż na 3 miesiące. Że będę uwiązany jak wiejski burek łańcuchem rat. Nie chcę być uczestnikiem tego chorego systemu.
Moje oszczędności zjada inflacja. Nawet nie opłaca się oszczędzać. To jest rozbój w biały dzień. I
Moje oszczędności zjada inflacja. Nawet nie opłaca się oszczędzać. To jest rozbój w biały dzień. I
Witam zaciekle, czy jest może ktoś w posiadaniu konkretnej wiedzy tajemnej, a skłonny się nią podzielić i odpowiedzieć na pytanie czy banki mogą zażądać spłacenia kredytów, jeśli rząd wprowadzi stałe, z góry ustalone oprocentowanie, powołując się na zmiany w warunkach umowy w trakcie jej trwania? Innymi słowy czy mogą wymówić umowy kredytowe w sposób powodujący przymus spłaty wierzytelności, oczywiście z pominięciem odsetek za pozostałe do spłaty raty?
W teorii mogłyby domagać się określenia przez sąd nowego sposobu realizacji zobowiązania przez kredytobiorcę, ale żaden sąd nie zmieni wówczas treści umowy w taki sposób, by stała się ona mniej korzystna dla biorącego kredyt.