Wpis z mikrobloga

Odnośnie bambusowej afery to w odcinku extra 21:12 facet z deską idzie od lewej strony budynku - Jay się podciąga i charakterystycznie patrzy się w lewo - dziewczyny na kanapie nie mogły gowidzieć, a Marika siedząca na macie już tak i mogła coś takiego powiedzieć. Dziewczyny zareagowały śmiechem i na głos któraś powiedziała "list chyba idzie".
No nie wiem czy to Elizka - mi pasuje Marika ze wzzględu na miejsce w którym przechodzi facet z drewnianą tacą - kuchnia jest zdecydowanie na lewo od miejsca gdzie siedzą dziewczyny - nie miały możliwości go zobaczyć - jedynie Marika i Jay.
#hotelparadise
  • 13
  • Odpowiedz
@kipman1: to w którym miejscu był facet z tacka, a to w którym momencie dziewczyny to powiedziały to dwie różne sprawy. To jest montaż…przecież nie pokazali całego przejścia faceta…od schodów do wręczenia tacki. Litości…nie wiecie jak działa montaż?
Tam ewidentne słychać Elizę i jej gadanie przez śmiech, a okrzyk list idzie to krzyczy Wiki i to nawet widać na jednym z filmików.
  • Odpowiedz
@kipman1: jasne( ͡° ͜ʖ ͡°)Marika klęcząca przy ścianie,odgrodzona jakimś murkiem od dziewczyn,to musiałaby ryknąć,żeby ją usłyszały.Niestety,musisz się z tym pogodzić.To Żmija powiedziała,wzruszając ramionami,na co dopiero zareagowała Wiktoria.
  • Odpowiedz
@kipman1: Twoje wieczne stawanie w obronie Elizy już się robi absurdalne. Ja rozumiem, że każdy ma swoje sympatie i antypatie, ale nie zaskodziłoby nieco obiektywności... Marika by to wyszeptała do ściany, do której była zwrócona i tym samym oddalona od dziewczyn? Jakim cudem by to usłyszały i się zaśmiały? Na jakiej podstawie stwierdzasz, że dziewczyny na kanapie nie mogły go widzieć? Właśnie po to Eliza się z tej kanapy dość mocno
  • Odpowiedz
@kipman1: Rozumiem że po Vanesce musisz bronić kolejnej klaczy ze stajni Gjacza ale przeinaczasz fakty. Marika ćwiczyła na macie na podłodze daleko od dziewczyn a "idzie bambus" wypowiedziano dość cicho bo Żmijka zwracała się do kogoś tuż obok. Marika musiałaby mówić głośno. Żmijka miała głowę nad kanapą i ujęcie na nią zaczyna się w momencie w którym ona się rusza jakby obracała się z powrotem do dziewczyn. To jej głos i
  • Odpowiedz
@fillmeout: mam inne zdanie i tyle - i nie mówmy o ścianie - to zabudowana część kanapy - nawet niech ma metr wysokości to max, bo często ludzie na tym murku siadali. Może to powiedziała Eliza, ale dla mnie nie jest to jednoznaczne. Cytujac Kondzia "ukrzyżujcie mnie".
PS: piszę o różnych uczestnikach - w moich ostatnich komentarzach pisałem że Elizka to dzieciuch itd. zatem nie pisz że piszę w jej obronie.
  • Odpowiedz
@kipman1: a moim zdaniem to Jay powiedział "Idzie bambus" udajac kobiecy głos bo po prostu najaral się zioła lokalnego na ławeczce i mu się wydawalo że zbliża się ku niemu wielkie drzewo bambusowe xD pogódź sie z tym że Elizka walnęła tego bambusa, może ja czegos ta sytuacja nauczy.
  • Odpowiedz
@kipman1: ty ślepy jesteś?czy głupa palisz?poczekaj do 21 minuty ,to zobaczysz gdzie Marika klęczy.Przy jakimś "filarze"a nie przy tej jak bredzisz zabudowanej części kanapy.nawet dziewczyn nie widzi,ani one jej.
  • Odpowiedz