Wpis z mikrobloga

@xydeN-: Miałem nawet podejście kilka dni temu. Taka spontaniczna akcja to była, podobna jak dzisiaj w sumie. Po prostu zdecydowałem, że nie idę po te szlugi i od jutra już nie palę. I wytrzymałem może 4 godziny od obudzenia się. Nie dałem rady. Wszystko mnie denerwowało, nawet jak to nie było nic denerwującego. Jak się do mnie ktoś odezwał, to od razu w moim umyśle się pojawiała żądza dania mu w