Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Poszedłem sobie pierwszy raz w życiu na #zuzel .Generalnie lubię jak drużyna z mojego miasta wygrywa w czymkolwiek więc pewnie nawet na pingponga mógłbym iść. Więc poszedłem na #sparta żeby zobaczyć czym ludzie żyją w tym #sport. No i przegrali. I teraz znowu swojej kobiecie muszę powiedzieć, że mój odpal żeby iść na jakiś żużel którego nikt nie rozumie nie miał sensu, bo i tak przegrali. Jak zawsze.
Chociaż sam "mecz" mi się podobał. Czemu #!$%@? nie mogę kiedyś iść na jakieś zwycięstwo.masakra
  • 5
  • Odpowiedz
@chris_june gdzie siedziałeś? ( ͡º ͜ʖ͡º) Zapamiętaj - wierni po porażce ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja tam zawsze chodzę na mecz, żeby żużel pooglądać, przy okazji pokrzyczy się jakieś wutees czy Unia Unia zwał se kunia i humor gitówa.
  • Odpowiedz