Wpis z mikrobloga

Jakiś ponad tydzień temu (10-12 dni) wyliniala mi samiczka vagansa. Od tego czasu porusza się w mocno nieskoordynowany sposób... Niby się przemieszcza, ale nie atakuje, nie opiera ciężaru mocno na nogach jak to robiła wcześniej, najpierw się jakby podnosi, a potem powoli się kładzie na karapaksie. Cóż to może być? Miałem tak wcześniej z samcem chromki, niestety mi padł. U niego też było podobnie, aż w końcu przestał się ruszać, troszkę wstawał, dałem go na kwarantanne, próbowałem karmić na plecach ale nie umiał ruszać już chelicerami. Mieliście podobnie? To złe wylinki czy coś? Rezta pająków normalnie rośnie, zraszane są raz/dwa na tydzień w zależności od grzania, codziennie do nich zaglądam czy ktoś nie potrzebuje podlania... Zaczynam się martwić czy z hodowlą jest wszystko ok czy po prostu mam jakiegoś pecha.
#terrarystyka #ptaszniki
  • 2
  • Odpowiedz