Wpis z mikrobloga

#przemyslenia #tinder #badoo #zwiazki uważam, że jeśli robi się eksperymenty dla własnego "obczajenia" sytuacji i nikogo się nie wystawia, nie krzywdzi to jest to ok. Sam już wiele lat temu ja robiłem, na początku po to by sprawdzić, jak zagadują faceci i nie popełniać ich błędów. Teraz zaś robiłem mje po to, aby przekonać się czy ze mną tak źle, i okazało się, że nie, bo biorąc pod uwagę, jak niesamowicie każda w miarę laska jest zasypywana na Tinderze parami i wiadomościami to trochę je rozumiem że np. odpowiadają zdawkowo.Sytuację zepsuli spermiarze i ruchacze, nie dziewczyny.A same dziewczyny niech założą sobie konto faceta-sredniaka i spojrzą na to naszym okiem.