[Rabarbarowe_sny]

Ona: z chęcią się z Tobą spotkam anon!
Ja: to może w sobotę? :)
Ona: (nie odpisuje)
1 DZIEŃ PÓŹNIEJ
Ona: yhh coś mi wypadło yhh nie mogę w sobotę
Ja: a niedziela?
Ona: yhh też nie yhh

I tak całe życie #!$%@? XD
#przegryw

[sudomount]

@Rabarbarowe_sny: Pytasz się wtedy kiedy ona ma czas i kiedy jej pasuje. Jeśli dziewczyna naprawdę będzie chciała się spotakć to Ci to ułatwi i jasno powie kiedy ma czas a kiedy nie i cośzaproponuje. Jeśli tego nie zrobi to najwyraźniej to co mówiła o spotkaniu to tak o palneła i tak naprawdę nie chce nic więcej

[sudomount]

@zero_dwa: Zdarza się, wtedy trzeba samemu ocenić umiejętnościami miekkimi i interpersonalnymi czy faktycznie coś jej wypadło czy jednak to wymówka (łatwo to stwierdzić, przynajmniej mi się tak wydaje). Plus jeśli serio coś wypadło to można się umówić jescze raz, oczywiście znów może "coś wypaść" Wtedy ja daje ostatnią szansę i jeśli nadal nic to po prostu daje sobie spokój i tyle. Większość z tych dziewczyn potem nawet nie pisze więc coż,

[t.....a]

@Rabarbarowe_sny: warto pamiętać, że kobiety nie lubią pytań. Lepsze jest stwierdzenie "w sobote mam wolne popołudnie, chodźmy na spacer do parku, a potem na jakąś kawę". Niekoniecznie w tym przypadku by to coś dało, ale ogólnie warto pamiętać o tej zasadzie. Loszki są niezdecydowane i lubią być pod twardą zdecydowaną ręką chłopa.