Wpis z mikrobloga

Ale bym poszedł na jakiś koncert lokalnej kapeli drącej mordę. Tak mnie coś wzięło nagle.

Z garażową akustyką, zlewającym się głosem, tanim piwem i latającymi włosami.
Tak po prostu, bez udziwnień.
Nawet glany bym wygrzebał gdzieś z odmętów szafy, bo czemu nie.

Ech, kiedyś to byli.

#muzyka #metal film z muzyką żeby sie nie czepiali że #gownowpis wrzucam
Wyrewolwerowanyrewolwer - Ale bym poszedł na jakiś koncert lokalnej kapeli drącej mor...
  • 1
  • Odpowiedz