[Tuptol]

O 17:20 mam w Poznaniu wizytę u psychiatry. Niby mam ze 3 strony w zeszycie zapisanych obserwacji, które mnie „uwierają”, ale im bliżej do wizyty tym bardziej zaczynam panikować, ze to nie ma sensu, ze przecież już tyle czasu daje sobie z tym radę, itp. Dorosłość jest przerażająca momentami.

[OSH1980]

@Tuptol: nie panikuj. Lekarz chce Ci pomóc.

[Kidkudi]

@Tuptol: no i właśnie dlatego potrzebujesz psychiatry

[Tuptol]

@OSH1980: No ja teoretycznie tez jestem otwarta na pomoc, ale no.. no właśnie takie obawy chyba są rzeczą normalna, szczególnie na początku?

[OSH1980]

@Tuptol: nie wiem, na co chorujesz. Ale takie objawy pokazują, że pomocy na pewno potrzebujesz.

[Tuptol]

@OSH1980: No bez przesady, nie wiem co można wyczytać z tego wpisu na temat tego co choruje. Teoretycznie sama coś podejrzewam, wiem niby gdzie mniej więcej jest ziarenko niektórych problemów, aczkolwiek im dłużej jestem ich świadoma tym bardziej mnie irytują xd mam nadzieje, ze idzie je zniwelować.