@syn_octave: Dobrze, ze umawiasz wizytę u lekarza, nie zapomnij powiedzieć, że masz zaburzenia tożsamości płciowej nie potrafiąc ustawic prawidłowej płci na swoim koncie @tomus8520:
@syn_octave: zależy jak się czujesz, ja robiłem tak jak już turbo źle się czułem (sprawy sercowe), robiłem tak że jak dzwoniłem i mi babka mówiła że nie ma miejsc, to jechałem tam i gdyby nic idę do okienka i mówię, że chce do lekarza a ona że hur dur nie ma miejsc, a ja mówię, że bardzo źle się czuję i musi mnie przyjąć a jak nie to poproszę imię i
@wrzucambolubie: Niebieski raz zaczął dzwonić od razu od otwarcia i najpierw nie podnosili słuchawki a za moment był dwudziesty któryś w kolejce na linii.
@syn_octave: Idź do przychodni, powiedz czekającym że ty tylko na minutkę po receptę, wepchaj się do gabinetu, gadaj z nim o swojej chorobie czy dolegliwościach przez 30 min, lekarz będzie kazał wyciągnąć Ci kartę. Metoda starych bab a jakże skuteczna ( ͡°͜ʖ͡°)
@syn_octave: sprawdź przepisy i zadzwoń ponownie. Przychodnia jest zobligowana na przyjęcie pacjenta najdalej w kolejny(?) dzień roboczy od zgłoszenia.
@kesik: ja nie mam siły do nich po prostu, chamskie babsko zawsze ale to zawsze na telefonie. Nie chcę mi się użerać z nimi, może mógłbym ale szkoda nerwów. Ona i tak będzie gadać, że nie ma miejsc, proszę próbować jutro.
A przepisy? Pewnie jakieś są ale mają je zapewne w dupie. Lekarze świetni tylko dostać się czasem to graniczy z cudem
@syn_octave: Ja pamiętam jak za dzieciaka musiałem z matką stać przez całą noc w kolejce do rejestracji do dentysty. Dwanaście godzin stania żeby umówić się na wizytę za pół roku.
Dzwonię 22 minuty po otwarciu przychodni i już nie ma miejsc, śmiechu warte.
Człowiek to tylko podatki może płacić w tym kraju i zdechnąć i nic więcej.
No nic, idę jutro pół godziny przed otwarciem stać pod przychodnią, żeby łaskawie się zarejestrować.
#zalesie #chlewobsranygownem #nfz
@tomus8520: to już będzie za późno. Musisz wyprzedzić wszystkie dziarskie emerytki
Jak usłyszałem kiedy jest termin da NFZ to mnie złapał pusty śmiech.
Pod koniec czerwca.
Prywatnie - za 3 dni.
NFZ zaorać.
A przepisy? Pewnie jakieś są ale mają je zapewne w dupie. Lekarze świetni tylko dostać się czasem to graniczy z cudem
@syn_octave: umów się na jutro albo pojutrze ? W ten sposób zazwyczaj 22minuty po otwarciu przychodni nie ma już miejsc.