[s_theCapt]

#linux mam trzy kompy i potrzebuję na nich dokładnie takiej samej konfiguracji (te same wersje pakietów, te same zmiany w plikach systemowych itd). Czy istnieje możliwość synchronizacji systemów tak jakby to były pliki w chmurze? In Linux, everything's a file, right? Chciałbym mieć wszędzie dokładnie to samo po prostu, że zainstaluję sobie np. Fedorę, a potem tylko klikam guzik i mam na laptopie to samo co na desktopie, że nawet nie widzę różnicy, a potem sobie ew. zmieniam co trzeba (np. sterowniki grafiki)

[jimmy_gonzale]

@s_theCapt: jeśli kompy w tej samej sieci to spróbuj Ansible. Nie jest to do końca jeden klik, bo musisz pokonfigurowac sporo, ale na sam koniec masz jeden klik.

[bruuh]

@s_theCapt: obraz partycji z pierwszego kompa wgraj na pozostałe, używając tych samych mirrorów i instalując te same paczki powinieneś mieć te same wersje pakietów ale po czasie i tak się rozjedzie ze względu na to że będziesz inne rzeczy instalował na kompach
może napisz sobie playbooka ansible którego będzie klonował na każdym kompie i odpalał, możesz to nawet zrobić cronem
ale jeśli to desktopy a nie serwery to jaki jest

[s_theCapt]

@jimmy_gonzale: poczytam o tym ansible, ale nie w tej samej sieci ;c

@bruuh: sens taki, że ja mam środowisko programistyczne o dość nietypowych cechach, straszna rzeźba i nie dość, że długo zajmuje aktywnego czasu ustawianie tego wszystkiego, to jeszcze potem nie pamiętam o czymś i oo, szukaj o czym zapomniałeś... a jeszcze muszę to robić nie tylko na swoich trzech kompach (desktop w domu, desktop w pracy i

[jimmy_gonzale]

@s_theCapt: a na czas konfiguracji nie możesz w tej samej sieci? Z ansiblem w sumie to nie powinno być problemem, ale nigdy tego nie robiłem i o bezpieczeństwo trzeba by zadbać. Może ktoś mądrzejszy się wypowie? W sumie to działa na ssh, więc logowanie po kluczach, niestandardowy port, fail2ban itp. Natomiast aż się prosi by użyć Ansible do twojej sytuacji. Są też inne np. saltstack, chief, terraform ale to o

[RARvolt]

@s_theCapt: nie łatwiej będzie postawić środowisko na maszynie wirtualnej i ją po prostu kopiować ze sobą?

[s_theCapt]

@RARvolt: aa, mam negatywne doświadczenia z wirtualkami jeżeli chodzi o przekierowania portów, do tego mam kilka monitorów i nie lubię jak mi coś laguje, a mam gnome 3 itd może to jest rozwiązanie, ale nie lubię

[RARvolt]

@s_theCapt: zgadzam się z tobą - VirtualBox ssie. Ale qemu jest o wiele szybsze, choć wymaga troszkę zabawy.

[rewida17]

@s_theCapt: A masz do nich wjazd po ssh ? Od biedy czy możesz je podpiąć tunelami ssh na czas konfiguracji?
@jimmy_gonzale: FYI, pewnie złapiesz do czego dąże ;)

[Formbi]

@s_theCapt:

te same wersje pakietów, te same zmiany w plikach systemowych itd

https://guix.gnu.org/

[Formbi]

i jeszcze przydatne dodatkowe repozytorium, bo domyślnie Guix zawiera wyłącznie wolne programy (więc też np. Linuksa-libre zamiast zwykłego): https://gitlab.com/nonguix/nonguix

[fervi]

i jeszcze przydatne dodatkowe repozytorium, bo domyślnie Guix zawiera wyłącznie wolne programy (więc też np. Linuksa-libre zamiast zwykłego): https://gitlab.com/nonguix/nonguix

@Formbi: czyli najlepsze :P