Wpis z mikrobloga

Ostatnio tutaj i na FB często trafiam na wpisy, które wzywają do tego, abyśmy w tym całym zamieszaniu nie zapominali o Wołyniu. Zazwyczaj nie spotykają się one ze zrozumieniem, sporo osób je krytykuje. Niestety, tak to właśnie wygląda, że ludziom łatwo zaburzyć perspektywę i tracą z oczu to, co istotne. Dla przykładu ostatnio zapalił się dom obok mojego. Przyjechała straż pożarna i zaczęła polewać płonący dom. Próbowałem ich wypytać, czy sobie zdają sprawę, że mamy deficyt wody, że w wielu obszarach świata problem ten jest już bardzo poważny, a Polska wcale nie jest w dobrej sytuacji, jeśli chodzi o jej zasoby wodne. Dawałem im nawet kartkę z linkiem do odpowiednich publikacji. Oczywiście zostałem zignorowany przez tę bandę lemingów :/

#ukraina #wojna
  • 2