Wpis z mikrobloga

Idę sobie dzisiaj do kina na jakiś film, jaki zamierzałem się dowiedzieć na miejscu. No i kupuję bilet na jedną z tych badziewnych jak chińskie miski plastikowe komedii i wchodzę na salę. A tu zamiast ekranu jestem w jakimś małym korytarzu, a przede mną stoi karzeł z majtkami na głowie. Co jes #!$%@?, pytam się go. A on na to: Chyba się pan pomylił, panie Mirek (tak powiedział) i obrócił się na pięcie i poszedł tym korytarzem dalej. Ja też się odwróciłem i wyszedlem, okazało się że trafiłem za drzwi z napisem "tylko dla obsługi"

Co się właściwie stało, do teraz nie wiem

#wtf #realcoolstory #coolstory
  • 1