Wpis z mikrobloga

Bylem wczoraj na Dworcu Warszawa Wchodnia.
22:00 poniedzialek Warszawa zakorkowana, wszyscy jada pomagac. Mijam trzy dwroce, kazdy przepelniony ludzmi.
Czlowiek na czlowieku, pomoc bez organizacji, pelna partyzantka, kazdy wchodzi w tlum i rozdaje jedzenie,picie, kosmetyki. Jedna z wolontariuszek mowi, ze to dopiero poczatek i sily trzeba rozlozyc na tygodnie.
Jak zobaczylem te matki z dziecmi to nie moglem wydusic slowa. Jednego dnia tracisz wszystko i musisz uciekac w bydlecych warunkach. Docencie to co macie.

#ukraina #wojna
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RelaxxxHomie: docencie to co macie. Brzmisz jak moja matka, która mi pieprzyła, że mam co żreć, a dzieci w Afryce nie jak mialem 5 lat.

Kiedy my wreszcie zaczniemy się porównywać do Europy Zachodniej i tam dążyć, a nie chlip chlip doceńta to co mata. 15% inflacji jest tego warte, chociaż nie ma rakiet chlip chlip.
  • Odpowiedz
@RelaxxxHomie: a ja wspolczuje wpisania sie w management of expactations, o ktorym mowil Morawiecki na tasmach. Powinno sie pomagac Ukraińcom, ale nie zapominac o sobie i nadal byc czujnym, co nasi rządzący nam szykują, bo już pokazali, że chcą tę sytuację wykorzystać jak każdą inną dla swoich interesów.
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: Stary... Ja tutaj mowie o pomocy dla ludzi, ktory uciekaja przed wojna, a Ty mi piszesz o PISiorach.

Nie wydaje calej swojej pensji, kazdy zrobil zrzutke po 100 zl i uzbieralo sie 600 zl. Uciekajac przed wojna chcialbym, zeby ktos mnie pptraktowal tak jak ja wczoraj potraktowalem osoby na dworcu.
  • Odpowiedz
@RelaxxxHomie: ale ja Ci nie mówię, o tym że źle zrobiłeś, tylko źle dobierasz słowa. To co piszesz brzmi "cieszta się z tego co mata, bo mogą być rakiety, lepsze 15% inflacji, niż rakiety", cieszę się, że pomagasz w ramach swoich możliwości i mierzysz siły na zamiary, tylko takie gadanie sprawia, że sie zacznie managament of expecatotions i tyle.
  • Odpowiedz
Jedna z wolontariuszek mowi, ze to dopiero poczatek


@RelaxxxHomie: No ale to przecież jest dopiero początek. Ba! TERAZ dopiero zaczynają dojeźdżać ci biedni. Ci zaradni i bogatsi jechali w pierwszym rzucie. Teraz jadą ci z wojny...
  • Odpowiedz
@DelPierdo: NIe potrafię odpowiedzić ci na twoje pytanie, dlaczego jesteś głupi. Ale mimo to zaradni jechali pierwsi. Bo zaradni. Bo mogli rzucić, co się dało. Bo mieli bliżej. Teraz dojeżdżają ci, którzy doświadczyli już bomardowań i ostrzałów. Czyli ci biedniejsi.

A ty dalej kupujesz podróbki na Aliexpress?
Czy może już po prostu kradniesz, co byłoby - par excellence - uczciwsze?
  • Odpowiedz
@RelaxxxHomie: Rozmawiałem dziś i tydzień temu na dworcu z tymi migrantami. Im teraz (oprócz wszsytkiego, co do tej pory) psychologów potrzeba, by mogli sobie poukladać w głowie co trzeba i jakoś to zaakceptować. ;(
  • Odpowiedz