Wpis z mikrobloga

Różowy był pomóc jako wolontariusz przy dzieciakach z Ukrainy. Dzieciaki różne. Od kilku do kilkunastu lat. Część z rodzicami, część bez (ale z opiekunami). Kilkuletnie dzieci przyjechały w pieluchach by się nie zatrzymywać po drodze. Dzisiaj maja jechać dalej.

Poniżej rysunek jednego z nich. Mam nadzieje ze Ukraińcy obronią swoją państwowość. Mam nadzieje ze jako Polacy nie damy się ruskiej maszynie propagandowej chcącej nas z nimi poróżnić. Mam nadzieje ze dzieci polskie i ukraińskie za kilka lat będą budować wspólną europejską przyszłość. Cieszę się że pomagamy i jednocześnie mam nadzieję ze wypracowywany obecnie "PR" będzie procentował latami.

Nie lubię określenia "brat" w kontekście przedstawiciela innego narodu tak samo jak nie lubię określenia "bratni naród". Odbieram to jako ruska narracje z czasów słusznie minionych. Mam za to nadzieję że po tej wojnie za wschodnia granica będziemy mieli nie rodzeństwo ("braci"/"siostry") lecz po prostu przyjaciół.

#ukraina #polska #wojna
maniac777 - Różowy był pomóc jako wolontariusz przy dzieciakach z Ukrainy. Dzieciaki ...

źródło: comment_1646729078JMbf3IPKXmK35ztGmNx3Wb.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz