Wpis z mikrobloga

@dwuwarstwowy: Najlepsze jest to, że teoretycznie mógłbym go oglądać w meczach United od dnia swoich narodzin, a nawet rok wcześniej. Zadebiutował w 1991 roku. Ja przeżyłem tyle życia od tego czasu, zdobyłem tyle doświadczeń, zmieniało się dla mnie tak wiele - cały mój wszechświat. A Giggs? Giggs dalej kopie piłkę. I mam nadzieję, że potrwa to jak najdłużej. Fenomen.
  • Odpowiedz