Aktywne Wpisy
![MistrzKowalski](https://wykop.pl/cdn/c0834752/36df3aef6a071891104257fd2320d933ced04ecb90f47e66e677d170f3ef9db4,q60.jpg)
MistrzKowalski +320
Jak mnie #!$%@?ą byli alkoholicy, ze swoimi gadkami moralnymi. Nie pije taki dopiero od paru lat, a najpierw #!$%@?ł życie sobie i swojej rodzinie zszedł na dno, robił już za podczłowieka, a teraz mnie staremu co ma normalną rodzinę, odchował już dzieci, które tez są nauczone, że "alkohol to pije się z głową, a nie zakąską" będzie #!$%@?ł farmazony na temat alkoholu. Najchętniej przypierdzieliłbym takiemu w pysk, aż by się nogami nakrył,
![120_Dni_Sodomy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c9be156570e81dee131786a35855e9c6759489852eedf55ad37890a8ea52adf8,q60.png)
120_Dni_Sodomy +257
Dzień jak co dzień-wstaję rano, obmyślam kolejny faszystowski plan anihilacji wszechświata i zreformowania w duchu postępu, reakcyjnego designu warszawskich drzew (komuniści zamiast liści-wleją w smutne jak pi*** brzozy, olchy, dęby, buki i bóg wie co tam jeszcze nieco rewolucyjnego wigoru) wchodzę do szkoły, zasiadam za ławą dostaję do ręki egzemplarz próbnej matury z polskiego, otwieram, a tu na drugiej stronie czeka na mnie TW Semjon znany szerzej jako towarzysz Zygmunt Bauman. Mimo świadomości w jakim systemie przyszło nam żyć muszę przyznać, że było to spotkanie cokolwiek niespodziewane. Spotkanie, które w istocie w ogóle nie powinno mieć miejsca. Każdy ma prawo do błędów i odkupienia, ale są grzechy, które zmazać można tylko najcięższą pokutą. Jednym z nich jest zdrada ojczyzny i podniesienie ręki na własny naród.
Powiedzieć o Baumanie, że "był postacią tragiczną a jego życiorys nie jest wolny od rys, ale jego twórczość intelektualna całkowicie to rekompensuje" to po prostu nieporozumienie. Zygmunt B. był po prostu zdrajcą, sowieckim politrukiem, z ramienia KBW czynnie zwalczającym polskie podziemie niepodległościowe. W późniejszych latach aktywnie współtworzył komunistyczny reżim a jego naukowy autorytet stanowił świetną legitymizację nowej władzy "opierającej się na wybitnych intelektualistach" (wystarczy przejrzeć jego twórczość z tzw. okresu polskiego).
Nigdy nie odciął się od swojej przeszłości.
Nigdy nie przeprosił za swoją działalność.
Nigdy nie okazał skruchy.
A jak Polska odpłaca człowiekowi, który własnoręcznie i z zimną krwią przyczyniał się do jej wykorzeniania i wynaradawiania? Zaprasza go na wykłady z wszelkimi honorami, podejmując jak wielki autorytet i zamieszcza fragment jego twórczości na próbnej maturze. Dodajmy, że ww. fragmentowi była podporządkowana cała część testowa matury.
Sprawiedliwość jest ślepa? Historia to jednak obłudna bestia.
Patryk, maturzysta z Warszawy