Pani pyta na lekcji dzieci kim chciałyby zostać w przyszłości:
- Ja astronautą - rzekł Krzyś.
- Ja tancerką - ochoczo krzyknęła Ania.
- Ja Ukraińcem - dumnie rzucił Jaś.
Pani zaciekawiona odpowiedzią chłopca pyta skąd takie marzenie, na co Jaś mówi:
- A bo mój tatuś chciałby nim być widząc jak dzielnie walczą. Mamusia również, a i brat z siostrą też są zafascynowani ich postawą.
- Ależ Jasiu, nie można tak małpować wszystkiego od innych. A co by było gdyby tatuś był alkoholikiem, mamusia narkomanką, siostra prostytutką, a brat np kryminalistą?
- Ja astronautą - rzekł Krzyś.
- Ja tancerką - ochoczo krzyknęła Ania.
- Ja Ukraińcem - dumnie rzucił Jaś.
Pani zaciekawiona odpowiedzią chłopca pyta skąd takie marzenie, na co Jaś mówi:
- A bo mój tatuś chciałby nim być widząc jak dzielnie walczą. Mamusia również, a i brat z siostrą też są zafascynowani ich postawą.
- Ależ Jasiu, nie można tak małpować wszystkiego od innych. A co by było gdyby tatuś był alkoholikiem, mamusia narkomanką, siostra prostytutką, a brat np kryminalistą?
- Wtedy byłbym Rosjaninem psze Pani.
#wojna #rosja #ukraina #heheszki