Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moj najlepszy przyjaciel kupil "dla mnie" i dla niego bilety na koncert zespolu.....Ogolnie fajnay pomysl, spoko prezent, nawet lubie ten zespol i kiedys bylismy razem na jego koncercie przed covid'em.... Problem jest taki ze kupil je dla osob posiadajacych certyfikat covid'owy bardzo dobrze wiedzac o tym ze go nie posiadam ani ze nie zamierzam takowego posiadac xD. "hehe dobry jestes w komputery to sobie podrobisz i bedzie git".
Nie bardzo wiem jak mam sie z tym czuc, niby podziekowalem i przyjalem prezent udajac ze wszystko jest w porzadku. Ale nie mam ochoty ryzykowac bagiet dla jednego wieczoru hehe zabawy i szczerze mowiac to nie zalezy mi az tak na koncercie. Co o tym myslicie? Bo ja sie czuje dziwnie,jestem zmieszany i mam wrazenie ze zostalem zlekcewazony, nie jestem pewny jak sie zachowac. No nie spodziewalem sie czegos takiego.

Mam wrazenie ze kumpel bardziej kupil prezent dla siebie niz dla mnie. Czy oddanie prezentu i powiedzenie zeby sobie poszedl z kims innym(np. ze swoja nowa dziewczyna ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) bedzie chamskie? W sumie to im dluzej o tym mysle to tym bardziej mam #!$%@?.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #621c00d487139da1d20c4ffa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 3