[i.....r]

Kto mi wytłumaczy o co chodzi w konwentach tatuaży, że niby zbiera się gromada ludzi co lubią dziary, chwalą się nimi, kilka zostaje zrobionych na miejscu i wsio? Na cholerę taka szopka?

#pytaniedoeksperta #dziaranie #konwent #warsawtattooconvention

[m.....i]

@icehotbiker: dzielą się swoją pasją, hobby itd. Ot tak po prostu.

[i.....r]

@madry_i_mieciutki: no ale przecież tatuaże robi sobie tyle różnych ludzi, że dziwne, że znajdują coś wspólnego ze sobą. Jedyne co widzę sensownego w takim konwencie to pochwalenie się, pokazanie się firm, które oferują nowe maszynki lub inne bajery technologiczne.

[m.....i]

@icehotbiker: ......poznanie nowych ludzi, którzy mają tę samą pasje. Zazwyczaj spotykają się tam nie przeciętni ludzie z jednym tatuażem gdzieś, tylko tacy z wydziaraną większością ciała

[franaa]

@icehotbiker: W takim samym celu jak konwenty modelarzy, konstruktorów robotów albo witrażystów -_-' Ignorant...

[i.....r]

@madry_i_mieciutki: sam mam kilka tatuaży ale nie widzę sensu w ciśnieniu na poznawanie innych ludzi z tatuażami. Czy coś ze mną jest nie tak, że nie oceniam ludzi po tym czy mają dziary?

@franaa: konwent o tatuażach po prostu wydaje mi się, że jest o wszystkim i o niczym zarazem, taki akurat sposób na zrobienie hajsu póki jest moda na dziary.

[franaa]

@icehotbiker: A po co ludzie chodzą do galerii, muzeów, na wernisaże czy pokazy mody? Tatuaż też jest sztuką.