Wpis z mikrobloga

#psy

Czym można zająć psa? chodzi o coś co będzie sprawiało mu przyjemność tak żeby nawet będąc starym psem chciał to robić, ważne żeby nie było to zajęcie czysto fizyczne, czy ktoś miał psa i nauczył albo sam pies z siebie oglądał np. telewizję i czerpał z tego przyjemność jak człowiek? albo inne zajęcie które będzie podtrzymywało jego umysł w dobrym stanie? np. jest dużo psów na wsiach które ledwo co żyją ale są na łańcuchu gdzieś przypięte przy drodze i ciągle czują potrzebę pilnowania co powoduje że żyją bardzo długo często ze schorzeniami, ale potrzeba spełnienia obowiązku daje im motywację do otwarcia oczu często wywleczenia się z jakiejś dziury i zobaczenia czy nikt nie kradnie kury albo ktoś podejrzany nie przejechał przez drogę czy podszedł do bramki, a może komuś udało się znaleźć takie zajęcie dla psa, może ktoś próbował z dźwiękiem?
  • 11
  • Odpowiedz
@matra a jak się dba o mocne stawy u piesela?
Odpowiednia dieta i suplementy czy coś jeszcze?
Masz jakiś artykuł na ten temat?

Mocne mięśnie to rozumiem że chodzi przede wszystkim o zmuszanie psa do wysiłku (bieganie i generalnie chodzenie z pchlarzem np. po lesie), ale stawy?
  • Odpowiedz
@Niemamwiedzy: mocne mięśnie = mocne zdrowe stawy, mocne mięśnie przejmują obciążenie z układu kostnego, ale im pies starszy tym ma mniej energii i coraz krócej używa mięśni na pełnej mocy i do tego dochodzi sam proces starzenia przez co stawy są coraz mocniej obciążane i szybciej się zużywają i są podatne na kontuzje częściej, dlatego psa trzeba stopniowo odciążać ale utrzymać w ruchu, najgorsze dla psa jest jak ciągle leży
  • Odpowiedz
@Niemamwiedzy: to zmuszanie tak trochę niefajnie brzmi - psy lubią się ruszać, to ich naturalna potrzeba, to nie leniwi grubi ludzie xD jak pies nie chce się ruszać (ja wiem że są różne stadia aktywności, nie porównuję basseta do husky), to zazwyczaj dlatego, że coś mu dolega.
Mocne stawy zaczynają się od mocnych mięśni przede wszystkim, to znaczy ruch, dużo swobodnego ruchu, nieobciążającego stawów (jak np bieganie/skakanie po betonie, schodzenie
  • Odpowiedz
@matra

Mam jamnikowatego psa rasy kundel, z którym jeżdżę do lasu na spacery, żeby tam się wybiegał/wychodził. A tam wiadomo dostaje niemalże orgazmu ze względu na ilość zapachów i bodźców no i sama chętnie biega i skacze.
Przez zmuszanie miałem na myśli dawanie pozytywnych bodźców zachęcających do ruchu, swobodnej eksploracji i wysiłku ale jednak dawanie bodźców a nie proste wyjście na spacer.

Omega-3 dodam do diety i pewnie ogarnę coś tam
  • Odpowiedz
najgorsze dla psa jest jak ciągle leży przez dłuższy czas np. w upały wtedy najczęściej dochodzi do osłabienia mięśni i pogorszenia zdrowia psa, jedyne wyjście wtedy to spacery nocą albo wczesnym rankiem co jest upierdliwe dla kogoś kto pracuje w dzień.


@ciasteczkowy_otwur: + najgorsza to też jest nadwaga.
A co do tego problemu, to są różne rozwiązania. Jak ktoś jest mobilny - pies w samochód i nad wodę, hartować też warto - nie mówię tu o spacerach po betonozie w +30 st. w cieniu, bo rozsądek jakiś trzeba mieć, ale stopniowo do temperatury można psa przyzwyczajać (no chyba że się kupiło psa bez nosa lol). No i są też kamizelki chłodzące, ale to śliski temat.
Ja pracuję w dzień i faktycznie czasem można wyjść z psem dopiero po 19, przy czym kładę się stosunkowo wcześnie, ale jest to w miarę do pogodzenia
  • Odpowiedz
@matra Nie wiem czy jakiekolwiek wchodzenie na pieniek czy aportowanie wchodzi w grę w lesie, bo ten pies ma mega silny instynkt łowiecki i dostaje małpiego rozumu w lesie. Jedyne co na nią działa to chodź albo nie wolno jak zaczyna gonić jakąś wiewiórkę, ptaka albo dobierac do jakiegoś truchła. ¯_(ツ)_/¯

Pewnie wykorzystam jak będę chodził po łąkach w okolicach mieszkania w Warszawie, bo tam faktycznie psu spacery szybko się nudzą
  • Odpowiedz