Wpis z mikrobloga

Nie wracam na te studia nie mam siły, jestem #!$%@? psychicznie totalnie. Boje się nowych ludzi i robienia czegoś na co nie mam ochoty. Nienawidzę tego gównokierunku, niby został tylko 1 semestr ale cały licencjat do napisania. Mój mózg ma dosyć polskiej edukacji i poprostu odmawia jak mam coś takiego robić. W ostatnich dniach czułem się okropnie. Juz 2x rzuciłem ten gównokierunek. Siedziałem tam tylko dlatego, że poznałem fajnych kolegów, którzy i tak się potem zmyli bo mam depresje. Chop by chciał na gitarze grać i tworzyć muzykę a nie studiować jakiś szajs. Ja ledwo z łóżka wstaje a co dopiero inne rzeczy.
#przegryw #depresja
the_doors - Nie wracam na te studia nie mam siły, jestem #!$%@? psychicznie totalnie....
  • 4
  • Odpowiedz
@the_doors W miarę rozumiem co czujesz... codziennie chodzenie do pracy której centralnie nie nawidzisz, a musisz chodzić przez #!$%@? skonstruowany system przez człowieka, po pracy potem człowiek ma inne obowiązki. Albo jest zmęczony wszystkim. Chcę grać na ukulele, mam mikrofon do nagrywania, mam tablety graficzne... A wszystko leży bo czlowiek nie ma czasu i jest zmęczony... Szanuje ludzi którzy w całym zadupionym planie dnia mają jeszcze czas na swoje hobby, pasje...
  • Odpowiedz
@the_doors: to i tak długo wytrzymałeś w tej pointless edukacji, ja od 1 gimbazy tylko czekałam aż skończę to #!$%@? liceum i zdam maturke żeby rodzice nie krzyczeli i #!$%@? to. Chcę sobie tylko żyć, wysypiać się i robić to na co mam ochotę, co mi właśnie w duszy gra. Zdałam mature w 2021, na studia nie poszłam, teraz się chwytam luźnych prac i jakoś leci. Wspomagam się Xanaxem 0,5
  • Odpowiedz