Wpis z mikrobloga

Mam starą szczoteczkę rotacyjną Oral-B i jestem z niej zadowolony, ale ma pewnie już z 10 lat i akumulator pada i pokrywająca ją guma parcieje. Zastanawiam się nad czymś nowym. Ale teraz widzę wszędzie są szczoteczki soniczne. Ze 2 lata temu dostałem taką szczoteczkę na prezent, użyłem kilka razy i mi nie podpasowała. Była strasznie delikatna, prawie nie czułem szczotkowania. A rotacyjną czuć i mam wrażenie, że czyści lepiej. Sprzedałem ją i zostałem przy swoim oralb. I teraz pytanie, kupować klasyczną rotacyjną czy jednak soniczną?
#szczoteczka #szczoteczkasoniczna #zeby #dentysta #stomatologia #oralb
  • 18
  • Odpowiedz
@Alex_mski: A jaka tu jest filozofia xD po prostu w rotacyjnej wyraźnie czuć, ze coś tam się kręci. A szczoteczkę soniczną dostałem też jakaś lepszą, a nie chińczyka. Używaną (ale praktycznie nową) sprzedałem za 5 stówek chyba. To był philips.

@Kikut12: No i to jest rotacyjna. I taką bym chciał tylko zbędne mi bajery jak wyświetlacz czy narzucane tryby pracy. I tak po swojemu szczotkuje ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Vadzior: też miałem podobny dylemat, ale kupiłem philipsa sonicare i jestem mega zadowolony. Trzeba pamiętać o tym że w philipsie na początku użytkowania szczoteczka ma tryb "delikatny" by się przyzwyczaić. Dopiero po jakimś czasie działa z pełną mocą..
  • Odpowiedz
@Vadzior: rotacyjna doprowadziła mnie do okropnej nadwrażliwości - no ale jak stosujesz od 10 lat to pewnie umiesz nią myć lepiej niż ja to robiłem xD

kontynuując moją opowieść, około rok temu zaopatrzyłem się w szczoteczkę soniczną, przez cały ten czas myję tylko nią - kilkukrotnie byłem w międzyczasie u dentystów, pytałem jak u mnie z higieną i zawsze mówili, że jest super więc najwidoczniej działa dobrze, jest bezpieczniejsza (brak tarcia)
  • Odpowiedz
@Vadzior: to jak chcesz zainwestować w dwa sprzęty to już lepiej sobie kup irygator. Imho cokolwiek kupisz będzie ok - tak naprawdę używa się podobnie, może do obrotowej więcej wprawy trzeba, czas mycia taki sam, ładowanie podobne, efekty prawdopodobnie podobne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Vadzior: ma czujnik nacisku i większą główkę szczoteczki, co jest moim zdaniem na plus, lepiej doczyszcza, jak masz małe ząbki to starsze modele z mniejszymi szczoteczkami wystarczą, ja ogólnie kładę nacisk na czujnik nacisku, tyle mi do szczęścia potrzeba (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@Vadzior: Sonicznej nie przykładasz jak rotacyjnej, tylko używasz z grubsza podobnie jak takiej manualnej robiąc owalne ruchy. MI po przesiadce z rotacyjnej na soniczną zęby się wybieliły momentalnie w jakiś miesiąc.
  • Odpowiedz
@Kikut12: Ta moja rotacyjna też ma czujnik nacisku i jak szczotkuje to mryga cały czas xD Lubie czuć, że coś się dzieje. Żadnej nadwrażliwości nie mam. Duża główka też na plus bo duży chłop jestem.
  • Odpowiedz
@Vadzior Jest różnica, zobacz sobie tutoriale jak powinno się korzystać z sonicznej. Btw bardzo dobre i tanie soniczne szczoteczki robią Chińczycy, np. Oclean, nawet z takimi bajerami jak bluetooth i wyświetlacze xD
  • Odpowiedz
@Alex_mski: Uważałbym na chińczyki. Ewentualnie wybrałbym te które działają z "oryginalnymi" końcówki. Ktoś kiedyś robił badania szczoteczek Xiaomi i tam podobno ten plastik na główce i włosiu okazuje się #!$%@? toksyczny i uwalniający mikroplastik.
  • Odpowiedz