Wpis z mikrobloga

Dzisiaj podzielę się paroma historiami z kilkunastu ostatnich dni.

1. Ostatnio poznałem jednego typa z pokolenia 20+ o wzroście maks 175, cofniętym podbródku i takiej typowej uśmiechniętej polskiej twarzy przypominającej ziemniaka. Jak go zobaczyłem to zacząłem się zastanawiać czy siedzi na Wykopie i wie co to blackpill. Tak się złożyło, że miałem z nim okazję chwilę porozmawiać na osobności i zauważyłem, że nie zna miasta. No to pytam go, jak może nie ogarniać gdzie mieszka, a on że dopiero kilka miesięcy temu tu przyjechał z dziewczyną. W jednej chwili ogarnęła mnie dezorientacja. Pomyślałem sobie - "jak to z dziewczyną? Czyżby Wykopki kłamały? Blackpill obalony? O co chodzi? To żart?" Zmieszałem się i zapanowała cisza. A on zaczął kontynuować, że przyjechał z dziewczyną, bo zaczęła tu studia, ale zamiast studiować ona ciągle gdzieś latała na imprezy. No to pytam - "i już przestała? Już nie lata po imprezach?" Okazało się, ze przyjechali razem ze wsi, ona zaczęła studia, a on ją utrzymywał. Po kilku miesiącach intensywnego życia towarzyskiego znalazła sobie nową, lepszą gałąź i go opuściła. I teraz siedzi sam w nowym mieście. Teraz zastanawiam się czy wie, że to jest over dla niego.

2. Jak się zaczęła afera ordo iuris to byłem akurat u swojej fryzjerki, która jest taką typową Julką przed 30-tką. Chodzę do niej od kilku lat i zawsze sobie o czymś gadamy (odkąd pół roku temu wszedłem na Wykop, wiem dlaczego już trzy lata temu powiedziała, że dobrze by było gdybym zainwestował w przeszczep włosów - po prostu chce dobrze dla swojego klienta, zauważając na czym polega mój największy problem. Wtedy tego nie rozumiałem, bo nie miałem świadomości że wygląd ma aż takie znaczenie). Podczas ostatniej wizyty zacząłem jej relacjonować o co chodzi w aferze ordo iuris i dlaczego to takie zabawne tj. że oboje mają małżeństwa i po dwójce dzieci, że on był świadkiem na jej ślubie i najlepszym kumplem jej męża, ze działali w konserwatywnym instytucie głoszącym konserwatywną agendę, a mimo to dopuścili się zdrady itd. A ona na to, że to normalne - po prostu wymieniła model na lepszy i że ona też ostatnio wymieniła model na lepszy, bo w życiu trzeba szukać szczęścia. A ja się pytam - "pod jakim względem lepszy?" Odpowiedziała - "pod każdym. Przede wszystkim pod względem charakteru, bo on jest najważniejszy". Ledwo powstrzymałem śmiech. Na początku pomyślałem, ze powiedziała tak dlatego, żeby nie wyjść na pustą, ale potem jak się zacząłem zastanawiać to doszedłem do wniosku, ze powiedziała to co naprawdę myśli. Jeśli ma się do wyboru dwie osoby o porównywalnym wyglądzie to najważniejszym kryterium staje się charakter np. lepsza osoba 7/10 z dobrym charakterem, aniżeli 8/10 ze złym. Osoby, które uważają że charakter jest najważniejszy, po prostu są nieświadome tego że wyboru osoby ze względu na charakter dokonują jedynie między tymi osobami, które są z ich punktu widzenia atrakcyjne (bo nieatrakcyjni zostali odrzuceni wcześniej) i pozostają w mylnym wrażeniu, ze to charakter jest najważniejszy. Najzabawniejsze jest jednak to, że gdyby jakiś facet-chad powiedział, ze wymiana modelu kobiety na lepszy jest normalna to zostałby rozszarpany przez wściekłe Julki toczące z pysków pianę.

3. Wczoraj nie zjadłem śniadania i cały dzień coś załatwiałem, więc wieczorem byłem tak głodny, że poszedłem do mcdonaldsa. Obok mnie siedziała grupa na oko 14-latków. Trzy dziewczyny i jeden chłopak. Z ich rozmowy wynikało, ze siedzą tu już 3 godziny (i siedzieli też gdy wychodziłem). Obecność plecaków sugerowała, że siedzieli tam od zakończenia lekcji. Generalnie chłopak był takim młodym byczkiem - wysokim jak na swój wiek, dobrze zbudowanym i masywnym (może nawet z lekką nadwagą) i zadatkami na chada (gdy dorośnie i o siebie zadba). Generalnie czysty blackpill. Fajny przykład z życia pokazujący, że dziewczyny są zainteresowane samcami, których uznają za najatrakcyjniejszych. W sumie zawsze tak jest, ze w okresie edukacji od gimnazjum (teraz od podstawówki) aż po studia mężczyźni dzielą się na kilka kategorii. Na dnie są przegrywy, którzy pozostają poza marginesem jakichkolwiek relacji społecznych i ewentualnie wchodzą w interakcje ze sobą. Potem są lowtier normie, którzy tworzą kręgi towarzyskie, w których mężczyzn jest wyraźnie więcej niż kobiet (np. na imprezie lowtier normie będzie 10 facetów i 2 dziewczyny). W kręgach hightier normie liczba kobiet jest zbliżona do liczby mężczyzn. Najbardziej atrakcyjni mężczyźni są za to zawsze otoczeni wianuszkiem kobiet. Tak jak w przypadku tych trzech 14-latek w mcdonaldsie, które miały czas aby tkwić przez 3-4 godziny w mcdonaldsie przy kubku coca coli z jednym względnie atrakcyjnym kolegą.

4. Kilka tygodni temu na sąsiednim osiedlu jakiś chłopak popełnił samobójstwo skacząc z okna na klatce wieżowca z wielkiej płyty. Znajomy policjant opowiedział mi, że w ostatniej godzinie jego życia został zatrzymamy przez patrol policjantów, bo podejrzanie się zachowywał (pewnie chodził bez celu tu i tam z pustym wzrokiem). Podeszli do niego, gdy siedział na ławce i zaczęli pytać czy wszystko ok, a on im odpowiedział że kupił jakąś zdrapkę, ale przegrał i mu smutno. No i po upływie godziny już nie żył, leżąc na dachu wejścia do klatki. Myślę, że wiem co czuł. Chciałem o tym napisać, aby była jakaś wzmianka o bezimiennym przegrywie, który odszedł na początku 2022 roku. Szkoda rodziny.

#blackpill #przegryw #logikarozowychpaskow #rozowepaski #p0lka
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Blackmore: a propo punktu 4. Jak jeszcze chodziłem na studia skoczył chłopak z 11 piętra. Akurat jak przechodziłem straż przyjechała go ściągać bo nie trafił na chodnik a przybudówkę. Nikt za nim nie płakał, nawet na roku (mój współlokator był z jego kierunku) mało kto go znał. Podobno zakochał się w utrzymance doktorka, porysował mu auto, latał za tamtą #!$%@?ą, a i tak nic nie wskórał. Potem skoczył. Jak ktoś
  • Odpowiedz
@Blackmore

1. Taki przypadek to często spotykana rzecz. Kobieta ze wsi wyjeżdża do wielkiego miasta, posmakuje klubowo-studenckiego życia a potem przechodzi do skakania po kutangach, a biedny chłopak ze wsi czeka na ukochaną, czeka a ta w końcu go zostawia.

2. Kobiety w takich sprawach są bardzo brutalne, nic tak nie blackpilluje jak szczere wyznania płci pięknej.
  • Odpowiedz
  • 0
@NarciarzFarciarz: No to widocznie poszli do McDonaldsa po lekcjach zdalnych w domu. Teraz wydaje mi się to bardziej logiczne, ze tak długo siedzieli skoro nie mieli lekcji w szkole - to normalne, ze mlodzi chcą się spotkać po takich lekcjach przed laptopem. Widziałem jakiś niedbale rzucone w przejściu dwa plecaki, wiec doszedłem do wniosku, ze to pewnie powrót ze szkoły. Dziwne mi się wydawało to, ze siedzą w mcdonaldsie 3-4
  • Odpowiedz