Wpis z mikrobloga

Witam :)
Czy ktoś z Was orientuje się czy dostanę się na Politechnikę lubelska na informatykę z takimi wynikami mniej więcej:
matma PP-80% , matma PR- 55%, fizyka - 40%, angielski PP- 80%; angielski PR 70% i polski PP - 60/70%?
(Tak mniej więcej teraz wszystkie próbne mi wychodzą, a jak jeszcze przycisnę do matury to powinienem ugruntować te wyniki, przynajmniej taką mam nadzieję).
Celuję aby dostać się na dzienne albo ewentualnie na zaoczne sprawa do przemyślenia.
Z tego co sprawdzałem w ich rozpisce, punktuje się albo fizykę albo matmę, ja zakładam, że matma pójdzie lepiej, więc fizyki tutaj jak rozumiem kompletnie nie wliczam.
W takim przypadku w ich przeliczniku wychodzi ok. 180+ punktów.
Mam jeszcze pytanie jeśli bylibyście tak mili podzielić się doświadczeniem :) Celuję w Webdeveloperkę i już zaczynam też siedzieć nad kursami wszelkimi, żeby chociaż w początki jakieś się wdrożyć... Wiem, że same studia to raczej głównie dla motywacji dodatkowej aby się rzetelnie uczyć. Uważacie, że lepiej próbować wyhaczyć coś w branży IT, podszlifować angielski na wyższy poziom i iść na zaoczne jednocześnie pracując i ucząc się zawodu? Czy jednak lepiej celować w dzienne?
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i poświęcony czas :)
#pollub #politechnikalubelska #studia
  • 3
Uważacie, że lepiej próbować wyhaczyć coś w branży IT, podszlifować angielski na wyższy poziom i iść na zaoczne jednocześnie pracując i ucząc się zawodu?


@Logarytic: przecież możesz iść na dzienne i pracować, większość ogarniętych tak robi, tym bardziej że teraz część studiów jest zdalna i pracować też można zdalnie. Dzięki temu nie trzeba płacić za studia i masz wolne weekendy.