Wpis z mikrobloga

Tak wiele osób powtarza, że odcinki z Waldusiem i Jolasią są słabe


@Dawidk01: Bo ludzie są #!$%@?. Świat Według Kiepskich tak jak kiedyś tak i również dzisiaj pokazuje Polske. Teraz stare odcinki bardziej śmieszą bo mamy dystans, za to Jolasia która jest definicją przeciętnej p0lki #!$%@? bo pokazuje jak tutaj naprawdę jest.

Waldek wrócił zarobiony z USA, po czym natychmiast został cuckoldem względnie ładnej, wbrew pozorom inteligentnej laski, która jest #!$%@? leniwa, ale za to cwana. Ojciec strasznie ubolewa nad losem syna, matka ma #!$%@? bo miłość matki jest bezinteresowana i nie widzi za bardzo zagrożenia w postaci Jolaśki. Skoro Waldek daje pozory szczęścia to tam
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: fajnie napisane. A poza tym przecież i tak głównym bohaterem jest Ferdek, a ludzie piszą jakby Walduś i Jolaśka zawłaszczyli sobie cały serial. Kompletnie nie rozumiem też, jak ludziom nie podoba się postać Badury, bo on mega gra takiego typowego pijaka osiedlowego, który też jest inteligentny, ale coś mu w życiu najwyraźniej nie wyszło. Prezes Kozłowski też jest spoko jako uosobienie prostego, prostackiego wręcz typa, któremu to jednak nie
  • Odpowiedz
A poza tym przecież i tak głównym bohaterem jest Ferdek


@Dawidk01: Ferdek też się rozwinął jako bohater, jak był te 20 lat młodszy to jeszcze miał werwe i pomysły, ale mimo wszystko poniósł masę porażek w życiu przez co zdziadział, nie ma już tej młodzieńczej siły, realia w jakich żyje też nie dają mu pola do rozowoju mimo że starał się kiedyś na swój sposób. Teraz chce mieć tylko spokój,
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Ten serial zawsze był tragi-komedią. Weźmy oryginalne serie. Ferdek zapatrzony w piwo jest bezrobotnym gościem, który okrada swoją teściową z emerytury, ma syna dresiarza debila, który razem z ojcem chleje piwsko, ma córkę mariolkę która myśli tylko o imprezach, a jego żona #!$%@? w publicznej służbie zdrowia za psi #!$%@?, aby utrzymać ten #!$%@?łek. Wypisz wymaluj rodzina z 2000 roku kiedy patologia się szerzyła, a bezrobocie miało swój peak.
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: W pełni rozumiem, że bohaterowie muszą przechodzić jakąś przemianę. Po prostu ja lubiłem kiepskich za to odrealnienie i absurd a niekoniecznie za przedstawianie jak to faceci są kukoldami. Odbijając od tematu waldka i jolasi, to po prostu głowny bohater stał się zdziadziałym menelem który pije alkohol pod blokiem albo na złomowisku a kiedyś był wesołym gościem który co chwilę miał jakiś pomysł na siebie. Tak jak w życiu gardzę
  • Odpowiedz