Wpis z mikrobloga

Miraski i Mirabelki, może Wy lizneliście temat kiedyś. Jak w realu wygląda sprzedaż na OLX jeśli chodzi o rozliczanie podatku? Mam w cholerę starych rzeczy, nietrafione prezenty, jakieś pierdoły zalegające w piwnicy. Niektóre rozwalone z przeznaczeniem na części, niektóre sprawne ale używane, ale niektóre nowe które dostałem na prezent i z grzeczności trzymałem x lat. Teraz coś z tego sprzedam, kasa przyjdzie na konto, a co w przypadku kontroli? Nie zarzucą mi jakiegoś nielegalnego handlu? Rachunków za te przedmioty oczywiście brak, bo kto trzyma rachunki/faktury przez 5-10 lat czy kto daje paragony do prezentów.
Szczerze mówiąc nie chce mi się biegać by rozliczać rzeczy typu stare puzzle za 10 zł.
Jak to teraz wygląda w praktyce? Jest jakiś limit kwotowy po którego przekroczeniu trzeba coś więcej zrobić?

#prawo #podatki #olx
  • 9
@chemik_kieszyk: No ale czy jeśli sprzedam w miesiącu wiele przedmiotów to nie skarbówka nie podepnie tego jak handel? Prowadzę JDG, jak większość mam wpisane w PKD sprzedaż przez internet. Mimo, że przedmioty ni cholery nie są związane z moją działalnością to znając polskie realia wolę zapytać czy ktoś zna bliżej temat w kwestii praktycznej, a nie teoretycznej.
@chomik3: okazjonalnie możesz sprzedawać graty z domu bez podatku i jakbyś jednym rzutem wrzucił wszystko na OLX, to trudno tu mówić o zorganizowanej, ciągłej działalności. Raczej nie powinno to zainteresować skarbówki, ale jakbyś się w skali miesiąca zamykał w przychodzie max. minimalne wynagrodzenia, to nawet gdyby ktoś to uznał za działalność, wciąż by to można podciągnąć pod "działalność nierejestrowaną".
@neobooks: I nie ma tutaj znaczenia, że prowadzę JDG? Mam w PKD sprzedaż, ale od w zasadzie 2 lat nic nie sprzedałem, a wcześniej pojedyncze przedmioty w skali roku. Moja działalność opiera się o fotografię/reklamy na stronach internetowych.
Wole się upewnić, bo ostatnio słyszę często od znajomych, że mają jakieś kontrole, muszą się tłumaczyć z różnych transakcji, a w tym roku przeszedłem na VAT i nie wiem czy skarbówka "od tak"
@chomik3: ojej ale chomiczek dobry, formalnie 6mc jak to masz to nic nie placisz, to twoje graty. Nikt tego nie sprawdza, premier kupuje swiezo przekazana ksiedzu dzialke a ty #!$%@? sie boisz sprzedac stare rzeczy. Litosci. On nas okradaja (dzialka byla wlasnoscia RP, kosciol mogl ja kiedys i tak ukrasc czy wyludzic bo sie tu panosza od setek lat). A tu premier kupuje ja po cichu za bezcen. I nic sie
@chomik3: jeżeli mówimy o sprzedaży składników prywatnego majątku (niewprowadzonego ani do ŚT ani na stan towarów w JDG, co rupiecie z domu chyba spełniają), to można je sprzedawać prywatnie bez podatku, nawet jeżeli się prowadzi JDG i jest się czynną VAT-owcą. Skarbówka raczej nie prześwietla prywatnych kont, o ile nagle się tam nie pojawi znaczny wpływ bez pokrycia i bank nie zaraportuje, ale nawet jeśli, to masz podkładkę dowodową w formie