Aktywne Wpisy
![oficjalniemartwa](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c12a87c4a3b03b2e45ed49f11f72e7e0bab6e7b9b415410a3bf88bb306c7f449,q60.jpg)
oficjalniemartwa +14
Poszłam na koncert, bo chciałam potańczyć. Tymczasem obok stała typiara, co gapiła się na mnie cały czas oceniajacym wzrokiem, gdy to robiłam. Baby to #!$%@?
![zicogod](https://wykop.pl/cdn/c3397992/zicogod_PpFQD68XFT,q60.jpg)
zicogod +6
nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca ale dobrze to wygląda dla dubois, z walki na walke idzie mu co raz lepiej, jeszcze pare lat i myśle że może być realnym kandydatem do bycia mistrzem świata jak usyk i reszta pokończy kariery
#boks
#boks
26. stycznia 3019 roku Trzeciej Ery
Co u Frodo i spółki?
Drużyna od ponad tygodnia odpoczywa w Caras Galadhon, stolicy Lothlórien, ciesząc się spokojem i bezpieczeństwem, jakie roztacza nad nimi moc Galadrieli. Niewiele się dzieje, a wszystkie dni wyglądają podobnie.
W tym czasie nie widywali ani Celeborna, ani Galadrieli, a z innymi elfami rozmawiali niewiele, jako że tamci znali w większości tylko własny język. Jedynie Legolas, wszak elf, prowadził ze swoimi pobratymcami długie rozmowy, zaś po pierwszej nocy przestał nawet sypiać z Drużyną, wracając tylko na posiłki i krótkie pogawędki. Natomiast wychodząc za miasto, w las, zabierał ze sobą Gimlego, czym wszyscy bardzo się dziwili.
Rozmawiali też wiele o Gandalfie, wspominając Czarodzieja. Słuchali przy tym przepełnionych bólem pieśni elfów, których słów nie rozumieli, a których Legolas nie chciał im tłumaczyć, twierdząc, że żal jest zbyt świeży i w nim samym budzi to ochotę do płaczu niźli śpiewu.
W czasie, gdy Drużyna odpoczywała w lasach Lórien, w świecie działy się rzeczy, o których nasi wędrowcy nie mieli pojęcia. Poprzedniego dnia, tj. 25. Stycznia Gandalf zakończył wielodniowe zmagania z Balrogiem. Starcie zakończyło się na szczycie góry Celebdil, z której Czarodziej zrzucił przeciwnika w przepaść. Sam jednak wycieńczony wyzionął ducha na szczycie owej góry.
Samo Lothlórien znajduje się również pod stałą obserwacją zwiadowców Sarumana. Biały Czarodziej, otrzymawszy wieści od orków z Morii, postanowił wysłać swoich żołnierzy, by pilnowali dróg wychodzących z królestwa elfów. Nieduży oddział Uruk-hai dowodzony przez Uglúka schwytał w pobliżu lasów Golluma. Przesłuchiwali i torturowali stwora, który wyznał że w pochodzie, któremu przewodniczył Gandalf, udział brali także Hobbici z Shire’u. Gollum zdołał jednak uciec. Z kolei kilka dni wcześniej Sauron wyprawił z Mordoru oddział orków, który również wyruszył w stronę Lórien.
I właśnie tego dnia, 26. stycznia, oddział orków z Mordoru, którym dowodził Grishnákh, przeprawił się przez Wielką Rzekę. Spotkawszy wysłanników Uglúka zapoznał się z ich wieściami. Orkowie powrócili na wschodni brzeg rzeki, gdzie nawiązali kontakt z jednym z Nazgûli. Tam, w pobliżu progów rzecznych Sarn Gebir będą oczekiwali na dalsze rozkazy.
tłumaczenie: Maria Skibniewska
Na ilustracji „Zirakzigil / Celebdil” autorstwa Johna Howe'a
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
źródło: comment_1643217095BwnMRRWZw34hNQjxXzKHUZ.jpg
PobierzTreść została ukryta...
@Majku_: #!$%@?ą się w Lorien
Do usług!
Ale jak zapewne widzisz, jutro, ani pojutrze, ani przez kilka kolejnych dni wpisów nie będzie - nic się u naszej drużyny nie dzieje ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
A to cytowane to przepisuję prosto książki. I tak to się kręci ogólnie.
Ale czeka nas wystrzałowa końcówka miesiąca
Ale tak, najbliższy wpis planuję na 14. lutego :)
@Majku_: pomysł dobry, jeden wpis do południa, drugi pod wieczór