Wpis z mikrobloga

#historia #norymberga

Dzień 27

Kolejne zbrodnie ujawnione

W piątkowy dzień przedstawiciel oskarżenia, pułkownik Taylor, rozpoczął omawianie części aktu oskarżenia dotyczącej naczelnego dowództwa Rzeszy.
Prokurator: "Oskarżeni nie uważają, aby było zbrodnią bycie żołnierzem lub marynarzem. Ale my uważamy, że człowiek nie może używać swojego munduru jako usprawiedliwienia dla popełnionych zbrodni".

Wywody prokuratora zmierzają do udowodnienia, że dowództwo ponosi odpowiedzialność równie wielką jak omawiane do tej pory organizacje hitlerowskie. Storey odczytał m. in. pisemne zeznanie feldmarszałka Blomberga, naczelnego dowódcy niemieckiego do 1938 roku. Aktualnie przebywa on w więzieniu położonym w strefie amerykańskiej. Blomberg w swoim zeznaniu oświadcza, że niemieccy oficerowie sztabowi uważali zniesienie t. zw. korytarza polskiego za swój święty obowiązek. To było powodem, dla którego władze wojskowe dozbrajały swoją armię już na dziesięć lat przed dojściem Hitlera do władzy. Przed rokiem 1938 dowództwo nie przeciwstawiało się Hitlerowi. Nie było powodu do sprzeciwu, ponieważ realizował on to, czego pragnęli generałowie. Następnie wprawdzie potępili jego metody, lecz brakło im sił, aby zająć bardziej zdecydowane stanowisko.

Dalej Blomberg opisuje stosunki w dowództwie po jego odejściu. Oświadcza on, że Keitel, który został szefem sztabu głównego, szybko stał się marionetką w rękach Hitlera.

Prokurator podsumowując słowa Blomberga stwierdza, że niemieckie dowództwo jak i sztab generalny znajdowały się pod całkowitą kontrolą partii. Spośród 152 oficerów sztabowych i samodzielnych dowódców wciąż przy życiu pozostaje 123. To idealna ilustracja dla opowiadań byłych oficerów o rzekomych masakrach wśród kadry oficerskiej przeprowadzanych przez Hitlera po zamachu na jego życie w 1944 roku.

Kolejne w toku rozprawy zostały wysłuchane zeznania Haldera i Blaskowitza. Zgodzili się oni z Blombergiem, że nie było powodu do buntu przeciw Hitlerowi, który osiągał wszystko, czego niemieccy dowódcy oczekiwali.

Trybunał przystąpił następnie do przesłuchania Schonberga, byłego generała SS, który zeznawał o losie i metodach tracenia alianckich jeńców wojennych. Świadek przypomina sobie konferencję z Kaltenbrunnerem i dwoma członkami SS, na której omawiano sposoby uśmiercania ww. Kaltenbrunner sugerował wówczas, że w razie ujawnienia tych morderstw należy w większości wypadków mówić, iż jeńcy zginęli w wyniku bombardowań sojuszników. W innych wypadkach należy motywować ich śmierć stawianiem oporu fizycznego, a w jeszcze innych próbą ucieczki.
  • 4
  • Odpowiedz