Wpis z mikrobloga

@samicakarpia: haha, w PZPN to delegaci ustalają reguł gry kolego. Reszta tam robi za hajs. I Boniek przebił Lato, bo #!$%@?ł najlepsze lata swoimi INDYWIDUALNYMI decyzjami zatrudniając znajomych. No i nie wspominam, że miał nie pobierać pensji... a pobierał, do tego wypłacił sobie premie.