Jeśli macie limitowane wydanie płyty (1000 sztuk)* pewnego popularnego artysty to otwieracie z foli i słuchacie w odtwarzaczu czy może zostawiacie, nie otwieracie, bo kiedyś może będzie więcej warte.
1000 sztuk to żaden limit, szczególnie na Polskę. Ja otwieram wszystko co kupuję, nie bawię się w resellerke. O ile mam czas odsłuchać oczywiście, bo ogólnie całe mnóstwo zamkniętych jeszcze leży i czeka na swoją kolej.
I co, można? Można. Psy mogą zrobić poszukiwania na wielką skalę, w tym używanie technologii? Mogą, ale nie dla zagubionej, przemarźniętej 14-latki to, tylko z powodu innego psa. Państwo w państwie.
Jeśli macie limitowane wydanie płyty (1000 sztuk)* pewnego popularnego artysty to otwieracie z foli i słuchacie w odtwarzaczu czy może zostawiacie, nie otwieracie, bo kiedyś może będzie więcej warte.
Tak z ciekawości pytam
#pytanie #pytaniedoeksperta #muzyka #winyl i troszkę #heheszki #humorobrazkowy