Wpis z mikrobloga

Co myślicie o #film #taksowkarz z Robertem DeNiro? Nie jestem jakimś kinomanem, ale historia mało ciekawa. Film obejrzałem po raz pierwszy i liczyłem na coś ekstra bo przecież wszyscy kojarzą ten film. Fajna muzyka i udźwiękowienie, DeNiro super zagrał swoją rolę, świetnie wykreował rolę taksówkarza. Jednak sama historia dla mnie nudna. Czy fenomen tego filmu to sam DeNiro? #niepopularnaopinia
  • 11
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@karol-domanski33: ja pamiętam że film był nudny, natomiast ostatnie minuty to rewelacja, film nabiera dużo sensu jak się przeczyta jakieś opracowanie, opis co widzimy - wg. Mnie nie takie oczywiste.
  • Odpowiedz
@iEarth klimat filmu super, czuć syf jaki panował w tamtym czasie @DanteMorius też dużo się spodziewałem, może niepotrzebnie @Evert tylko jak to świadczy o filmie, a może o jego odbiorcach, że trzeba opracowań aby go zrozumieć. Nic to, poczytam sobie może mnie olśni

@aatadnalyst tak czułem, choć spodziewałem się jakiejś fenomenalnej historii
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@karol-domanski33: nie wiem jak to odbierać, jakiś ułomny chyba nie jestem. Specjalnie bystry też nie, ale jak oglądam film to nie robię nic innego oprócz oglądania, dlatego jak go nie rozumiem to szukam co miał w głowie autor.
Myślałem że to może nawiązanie do jakieś historii z kultury Ameryki, o którym nie mogłem słyszeć (tak jak w green knight)
  • Odpowiedz
@Evert same here. Dla mnie film to jest to co na ekranie. Jesli widze jak taksówkarz zabija alfonsa, potem czyta list z podziekowaniwm i wycinki gazet, że jest bohater, a na końcu wraca do roboty to dla mnie tak bylo. Czytalem, że to zwidy umierajacego, chorego psychicznie czlowieka, ale dla mnie to juz fanowska teoria, a nie interpretacja filmu. Choć tekst DeNiro na samym końcu jak wiezie blondynkę, że czuje się dobrze
  • Odpowiedz