Wpis z mikrobloga

@Oszaty jak to ktoś powiedział: "rodzice przygotowują nas do życia w świecie, który nie istnieje" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Bądźmy wyrozumiali. Od zakończenia II WŚ do przemian ustrojowych minęło tylko 44 lata.
Problem chyba w tym, że ludzie stosują się do dziwnych i szkodliwych zasad, których nie rozumieją, jak np "dobro zawsze wraca", "Dzieci i ryby głosu nie mają", "winny się tlumaczy", "głubszym trzeba ustępować" itp. I te
  • Odpowiedz
@slavoy możesz mieć więcej racji niż ci się wydaje. W psychologii uznaje się, że poczucie żalu i niesprawiedliwości bardzo negatywnie wpływa na nasz rozwój. Dlatego w uproszczeniu można stwierdzić, że dorastanie w niesprzyjających warunkach może poniekąd wstrzymać rozwój intelektualny i emocjonalny, więc w stwierdzeniu "dorosłe dzieci" jest więcej prawdy niż na pozór się wydaje
  • Odpowiedz
Nasze pokolenie częściej mówi o tym że halo coś tu nie gra po #!$%@? to i tamto


@szzzzzz: nie mieli takiego globalnego forum wymiany myśli jak my (internet). Mało tego, nawet bariery językowe nas nie ograniczają bo odpalasz google translate i po 10 sekundach czytasz sobie chińską wikipedię albo ruski wykop. Mogli tylko o czymś takim pomarzyć.

W czasach prl było coś bardziej jak w obecnej Korei Pn. - może ze
  • Odpowiedz
@Oszaty: ja jak byłem dzieckiem to byłem giga autystyczny i wgl nie słuchałem sie nikogo.

Najwieksza beke miałem z dysonansu miedzy tym co mówiła katechetka, jej konfrontacji z pytaniami dzieci (np dyskusja o tym, że ktoś narysował bizona [kombajn do zboża] jak mieliśmy narysować coś co stworzył pan bóg i ona mówiła, że bóg nie stworzył bizona a było niby że bóg stworzył wszystko xD i to w 1/2 klasie podwówki
  • Odpowiedz
@Oszaty: nie posiadali Internetu, a więc nie mogli wstąpić na kolejny poziom obiektywizmu.


@patrolez: xDDDD kek, internet, obiektywizm xDD

ogólnie to prawda, że inretnet może być źródłem informacji, wiedzy, edukacji, itd aczkolwiek to czy tak go wykorzystasz nie wiąże się z samym faktem dostepu do niego xD

dla większości ludzi internet to zamknięta bańka, w które robią to samo co irl, czyli zamykają się w szczelnej społeczności i lizą wzajemnie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Oszaty: nah, po prostu chodzi o to by dążyć do szczęścia i starać się je utrzymać. Ale jest to w hui trudne i nie ma jednoznacznej odpowiedzi czym jest to szczęście.
  • Odpowiedz
W czasach prl było coś bardziej jak w obecnej Korei Pn. - może ze 20% ludzi wiedziało, że na zachodzie życie jest lepsze i co się tam dzieje. Cała reszta myślała, że tak jak w PRL jest wszędzie albo gorzej.


@siepan: no raczej nie

nie mieli takiego globalnego forum wymiany myśli jak my (internet).


@siepan: No nie wiem, czy to było takie gorzej.
  • Odpowiedz
@Oszaty: nomo, np taka Ziemia, wszyscy starzy zostali nauczeni i heliocentryzmie i że Ziemia jest kulą, gdzie tak na prawdę ostatnio się okazuje, że jest płaskim okręgiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@HAL__9000: A żeby to jedno? Człowieku. ŻYCIE na Ziemi nigdy nie zniknie i to mnie cieszy. To nie jest kwestia ani roku ani tysiąca lat, ani nawet miliona.
  • Odpowiedz
@HAL__9000: Bardzo proszę urodzonych SAMYCH LUDZI, i TYLKO DZISIAJ już grubo przeszło ponad 220 tysięcy o wiele więcej niż zgonów, przyrost w pełni dodatni i bije dalej, nawet na jedną sekundę się nie zatrzymuje. Nie wierzysz to znajdź sobie wiarygodne źródło dziennych urodzeń ale ostrzegam, że dla antynatalisty może to być nieprzyjemny widok.
  • Odpowiedz