Wpis z mikrobloga

@mbasasello: @gomjeden nie wiem, czy w przypadku diesli to punkt styku lub coś innego nie jest słabszym punktem niż same przewody. Jak mi padł akumulator w trasie, to nawet laweciarz swoimi porządnymi kablami nie dał rady (a źródło to laweta na 7,5 tony, więc prądu nie brakło).
Inna sprawa, że mój akumulator wtedy padł praktycznie do zera, miał kilka procent sprawności.
  • Odpowiedz
@gomjeden właśnie miałem pisać czy to nie są te kable od Mazurka aka MrAkumulator bo on się wziął za ten jednorazowy chłam kabli rozruchowych z marketów i hurtowni moto, zrobił swój produkt i sprzedaje. Twierdzi że to produkt na lata, konkretnie wykonany na dobrych materiałach.

Btw: wstydzili by się w tych interCarsach sprzedawać takie coś.
  • Odpowiedz