Wpis z mikrobloga

@KosmicznyKotZNapedemAtomowym: nasyp, wlodkowica, sw antoniego. Przejdz sie po tycb ulicach, wejdz do knajpy zobacz czy ci klimat pasuje i usiadz, albo uciekaj.

Na rynku to glownie imprezownie i przez jarmark, awalone ludzmi po brzegi. Male uliczki w okolicy rynku bywaja znacznie bogatsze w maly knajpy.

Najlepsza opcja to samemu poodkrywac takie miejscowki.