Wpis z mikrobloga

Na #!$%@? on tam się w ogóle #!$%@?ł? Smutna historia.
https://pomorska.pl/bydgoszcz-nie-zyje-16latek-ktory-wszedl-na-dach-lokomotywy-zostal-porazony-pradem/ar/c16-15954201
Bydgoszcz. Nie żyje 16-latek, który wszedł na dach lokomotywy. Został porażony prądem

- 16-latek, wchodząc wraz z 17-latkiem na lokomotywę, pozostawioną na bocznicy kolejowej przy ulicy Gajowej, chwycił za przewód wysokiego napięcia trakcji elektrycznej i został porażony prądem. Pomimo podjętych czynności ratunkowych, stwierdzono jego zgon. Drugi z chłopców doznał urazu. W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem prokuratora w kierunku art. 160 paragraf 2 Kodeksu karnego - poinformowała nas kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Ale też kurczę pokazuje jaki jest poziom szkolnictwa, no chyba, że czymś nafukani byli. Jakby dał mu kopa, zamiast łapać za rękę to pewnie by go podeszwa zaizolowała, a i może by pomógł zmarłemu. Chyba, że to za duże napięcie, czy jaki to jest termin, żeby taka podeszwa na oderwanie porażonego kopnięciem wytrzymała.

Jak dodaje prokurator, drugi z pokrzywdzonych chłopców doznał poparzenia ręki, gdyż chwycił za dłoń swego kuzyna, który został porażony prądem. Nie ma zagrożenia zdrowia i życia 17-latka.

No i oczywiście prokurator bada, czy teren dobrze zabezpieczony i ktoś będzie miał problemu, bo niczym u Jasia Meli łączenie wątków, że wysokie napięcie może nam zaszkodzić to nie występuje.

#bydgoszcz #kolej #pociagi #elektryka
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No i oczywiście prokurator bada, czy teren dobrze zabezpieczony i ktoś będzie miał problemu,


@FrasierCrane: jeśli tylko art 160 to tylko zgredów będzie ścigał.

§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: mieliśmy taką historię w ZNLE, sporo lat temu. Dwóch dzieciaków wlazło na halę, na dach lokomotywy. Jeden został już na zawsze, drugi próbował go ratować ale go jebło i spadł. Oficjalna śpiewka - przyszli się pobawić, prawdziwa - chcieli trochu miedzi na piwo czy coś...
  • Odpowiedz
@SebaD86: Tragedia to jest jak idziesz sobie chodnikiem i cię jakieś auto kasuje. Do tej pory pamietam wypadek w Bydgoszczy, chyba już z dwa lata temu, jak sobie chłop z napojami ze sklepu wracał, wypadło auto i znak przy przejściu dla pieszych go przygniótł. Te rozwalone napoje... No zapada w pamięć.
https://www.se.pl/bydgoszcz/dramat-w-bydgoszczy-nie-zyje-pieszy-uderzony-przez-znak-drogowy-zdjecia-aa-Xa54-v9QY-c5gp.html

Jak ktoś się #!$%@? tam, gdzie jest wysokie napięcie, będąc prawie dorosłym, to to jest zwykła głupota. Jasne,
  • Odpowiedz