Ktoś wie czy w mieście w slumsach/dzielnicy portowej da się powalczyć nielegalnie na jakiejś arenie? Pamiętam, że w pierwszy dzień jak się przechadzałem, zaczepiła mnie jakaś babka z taką propozycją, ale teraz przetrząsnąłem już całe slumsy i nigdzie nie mogę znaleźć tych walk ani osoby, która je organizuje. #kronikimyrtany
@Makavlani: Musisz przyjść wieczorem, poszukaj między uliczkami w slumsach, będzie taki większy magazyn ze skrzynkami. Jak idziesz od portu to pierwsza albo druga uliczka w prawo.
#kronikimyrtany