Wpis z mikrobloga

#100daymusicchallenge

Dzień 16: Piosenka, którą lubisz, ale nie lubią jej Twoi znajomi.

Hm... może to nie kwestia piosenki, co po prostu awersji do całej trylogii "Matrixa", skąd ten utwór pochodzi (dokładnie pierwsza część - "lady in red" ( ͡° ͜ʖ ͡°) )... stąd też się wzięła moja miłość do Roba Dougana i jego dziwnego (aczkolwiek smacznego) połączenia klasycznych smyczków, chórków z triphopowymi bitami. Polecam cały album "Furious Angels", w szczególności część instrumentalną.

#muzyka #matrix #robdougan
  • 3
@6th_Sense: też się przyznam bez bicia, że z muzyką filmową nie jest mi po drodze - zagłębiam się jedynie, gdy coś faktycznie "zdobędzie moją uwagę" ( ͡° ͜ʖ ͡°) no i z Matrixem jest dziwna zależność - im lepsza muzyka była, tym bardziej z fabułą coś #!$%@? :D

Idziesz na "Ressurections"?