Wpis z mikrobloga

Z końcem listopada pod lokalny #lidl powrócili pseudo kwestarze, ubrani w fartuszki jakiś tam organizacji. Wcześniej stali od wiosny do wczesnej jesieni. Jeszcze chwila, i staną dosłownie w drzwiach wyjściowych. Po raz pierwszy osoby z rosyjskim akcentem.
  • 1
@ofiaralosu: kiedyś takiego prawie rozjechałam - na wyjściu ze sklepu od razu jest spadek, a ja pełen wózek z bombelkiem w środku, ledwo udaje mi się wyhamować i nie polecieć z całym tym majdanem, a kretyn zaskoczony, że zamiast go z gracją ominąć (bo miejsce dla jednego pieszego jest idealne dla osoby z wózkiem przed sobą), przejechałam mu prawie po butach