Wpis z mikrobloga

jak się normalnie otwierała to przed końcem zwalniała i dojeżdżała do końca. Jak się zrobiło zimniej (jedyne powiąznie które zauważyłem), to zwalniała jakby wczesniej, choć nie jestem pewien i zatrzymywała się 0,5 metra wczeniej, przed całkowinym otwarciem. Potem z 0,5 metra zrobił się 1m. Zostawiłem ją tak na 3 dni, żeby w razie czego móc wyjechać i jak spradziłem to już zacząło się otwierać normalnie. Ale zima idzie i wolałbym nie panikować
  • Odpowiedz
@mowieprawde: mozna jej pomoc. Tam siedzi indukcyjny silnik z tego co kojarze a on na spowalnianiu traci z 50% momentu obrotowego. Posluchaj czy jak sie zatrzymuje to silnik dalej buczy. Jak tak to sprawdz brame jak chodzi bez napedu(rozblokuj) bo mogl sie np wozek przestawic i cos klinuje. Jak to bedzie ok to trzeba na probe dodac mu troche sily w centrali albo czasem nawet wylaczyc spowalnianie.
  • Odpowiedz