Wpis z mikrobloga

@Speedy: Nie trzeba mieszkać z madką na jednym pietrze, może taka osoba mieszkać np w mieszkanku 27 metrów, a ten jegomość w 140 np, w Łodzi dużo jest takich miejsc np marina, lofty, czy nowe przy manu osiedle, mieszkania nie były tam drogie w 1 etapie, a przedział sprzedażowy to było 220k-990k
  • Odpowiedz
@Speedy pedz mi, jak to się stało, że mój szef, pracujący na uop w korpo, właśnie poszedł na ponad dwa miesiące płatnego urlopu bo miał zrobionych 400 nadgodzin i firma nie chciała ich wypłacić? Kodeks kodeksem, a da się zrobić wszystko
  • Odpowiedz
@2564: nie wyjechałam w sumie nigdy na 50 dni, max na 25. Ale nie wyłączam wszystkiego, co się da. Część wyłączam, ale akurat routera chyba zazwyczaj nie. Tyle byłoby tego odłączania że bym odłączała dłużej niż była na wakacjach ( _)
  • Odpowiedz
@Speedy: zależy od zawodu. Przykładowo, nauczyciel może dostać roczny urlop dla poratowania zdrowia. Żeby go dostać musi mieć różne zaświadczenia itd. od lekarzy specjalistów, że nie jest w stanie wykonywać zawodu, najczęstszą przyczyną jest utrata głosu, jak nie jesteś w stanie mówić to nic nie zrobisz, mimo wszystko pracujesz tam głosem.
Także się prawnie da i nie trzeba być milionerem.

@2564 a kto mówi że ma włączony? Myślisz że
  • Odpowiedz
@2564: A może powiesz po jaką cholerę odpinać router? Zużycie to są groszowe sprawy, bo to raptem 60W ciągnie. Jak masz inteligentny dom to masz podgląd na stan urządzeń, monitoring, itd. Przydaje się na wyjeździe spojrzeć od czasu do czasu czy wszystko ok.
  • Odpowiedz
Typ jedzie na 50 dni i zostawia w domu włączony ruter?

@2564: To jakaś zarzutka albo pasta z tym wyłączaniem routera?
Ja wielokrotnie w ostatnich latach wyjeżdżałem z mieszkania na miesiąc-dwa, zazwyczaj nikogo w tym czasie nie było, nigdy nie pomyślałem nawet, żeby router wyłączyć. Ba, okien czasem (w lecie) nie zamykam (oczywiście nie są otwarte "na oścież", tylko uchylone pionowo.
Dodam, że po drugiej stronie ulicy mam komisariat policji,
  • Odpowiedz
@Armo11: Oczywisty bait. Było już coś podobnego. Poza tym w tym kraju pracuje się 360 dni w roku, żeby przeżyć, a nie 50 dni ciągłego urlopu.

Niemniej zmieniłbym hasło na "p-----l się" i jej powiedział: "hasło brzmi »p-----l się«".
  • Odpowiedz
Typ jedzie na 50 dni i zostawia w domu włączony ruter?


@2564: teraz są takie czasy że jakbym odpiął router to mi przestanie działać dzwonek do drzwi xD
  • Odpowiedz