Wpis z mikrobloga

@TygersOfPoontang Sąd Najwyższy wypowiedział się niegdyś co do charakteru strony internetowej z anonsami seksualnymi. Sąd stwierdził, że strona internetowa z anonsami seksualnymi to nie kuplerstwo. Udostępnianie bowiem miejsca na stronie internetowej na ogłoszenia seksualne jest działalnością gospodarczą i nie stanowi udzielania pomocy do uprawiania nierządu. http://prawna.eu/czym-jest-streczycielstwo-kuplerstwo-oraz-sutenerstwo/