Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o Jakubie Zygarłowskim, wiernym ministrancie Woźnickiego. Ja rozumiem, że stare sekciarskie baby dały się podejść Miśkowi, ale dlaczego do cholery dość młody człowiek, w dodatku przedsiębiorca poświęca 5 godzin dziennie na usługiwanie jakiemuś psychopacie, który wielokrotnie #!$%@?ł po nim z ambony. Dla mnie to jest totalnie niezrozumiałe, może chęć fejmu i zaistnienia? Niezbadane są wyroki Wronieckiej.

PS: Dla wszystkich zastanawiających się dlaczego filmów Woźnickiego nie można komentować - w jednym z expose z listopada 2020 roku, mówił że nie można komentować jego filmów, gdyż ze słowem kapłana się nie dyskutuje, trzeba je przyjąć jakie jest.

#wroniecka9
  • 37
No jednak jakaś praca, nie mówię, że wyczerpująca fizycznie. W końcu z 8h sumarycznie pewnie dziennie na sukienkowego marnuje. A ten czas mógłby wykorzystać na zarabianie. W branży eventowej też raczej nie było wyczerpująco fizycznie ani nudno, powtarzalnie.
Jak myślicie - Gdzie jest granica co czcigodni by byli w stanie zrobić dla misia, a czego już nie? W końcu sekta już dojrzała, niepewne osobniki poodpadały.
Nie no kryminalistami nie są, bez przesady. Jedynie co to popełniają wykroczenia. Co do tego, że jest pośmiewiskiem internetu pełna zgoda, on jest tego w pełni świadom, bo w odróżnieniu od Kubusia to Woźnicki czy czcigodne nie są po prostu świadome tego, że jest z nich toczona beka.
Jakby misio wśród fantów znalazł rybę bez głowy przybitą gwoździem do drzwi ..... Jak p. Zbigniew/Tomasz czyta to nie żebym coś sugerował ;)
@Exklusiw: A Misiek robił to wielokrotnie w transmisjach na żywo, wyciąganie jego historii i nazywanie wprost tego za co obecnie „pokutuje”. Zdarzyło się ze nawet jechał po jego ś.p. Ojcu. Masakra..